Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Piast mistrzem Polski? Zdobył Łazienkowską i może wszystko!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 04-05-2019 23:23
Piast mistrzem Polski? Zdobył Łazienkowską i może wszystko!

Piast Gliwice już się nie zatrzyma i tylko od Legii Warszawa i Lechii Gdańsk zależy, czy pozwolą ekipie Waldemara Fornalika zdobyć mistrzostwo Polski? Piast po sobotnim meczu z Legią w Warszawie mógł mieć do niej 7 lub 4 punkty straty, ale zdobył Łazienkowską i do lidera traci tylko punkt!

To było ciekawe spotkanie na stadionie Legii. Nie brakowało sytuacji, były słupki i poprzeczki, Legia niby dominowała, ale goście mądrze bronili wyniku 1:0.

Uzyskali go w 13. minucie. Legioniści zagapili się i zostawili bez krycia Gerarda Badię. Nie zagapił się za to Martin Konczkowski i dograł do Hiszpana tak, że te bez problemu pokonał Radosława Cierzniaka.

Od tego momentu Legia próbowała wyrównać i nadziewała się na kontry Piasta. Gospodarze stworzyli sobie kilka okazji, ale albo ich akcjom gdzieś brakowało dokładności i paliły na panawece, albo fenomenalnie bronił Plach. Legia też miała jednak częście, bo po interwencji Cierzniaka po strzale Hataley'a trafiła w poprzeczkę, a po uderzeniu Valenii w słupek.

Piast na pewno dał się momentami Legii zepchnąć, ale nie skończył jak Lechia, był jednak lepiej zorganizowany w obronie, a i Legia jakby grała z mniejszym błyskiem.

W tabeli Piast traci do Legii punkt na trzy kolejki przed końcem. Teraz obie ekipy czekają, co zrobi w niedzielę na Cracovii Lechia, która traci do Piasta 2 oczka, a do Legii 3.

- W kontekście rozstrzygnięć w Pucharze Polski, mecze w końcówce będą miały znaczenie dla każdego. Gdyby było inaczej, to niektóre zespoły mogłyby w różny sposób podchodzić do meczów. Mamy świadomość, że w aktualnej sytuacji nikt nie będzie stawiał na juniorów. Wciąż wszystko mamy w swoich rękach. Możemy kierować się w stronę celu i to istotne, że nie musimy specjalnie oglądać się na innych - przyznał po meczu Aleksander Vuković, szkoleniowiec Legii. 

- Trudno powiedzieć, że nie interesuje nas mistrzostwo Polski, kiedy jest się na drugiej lokacie. O to samo walczą Legia i Lechia i pozostaje nam grać, przygotowywać się do kolejnych spotkań i czekać na to, co będzie działo się w tabeli - podkreślał natomiast Waldemar Fornalik, trener Piasta, były selekcjoner polskiej kadry.

Piast nie przegrał od 7 spotkań, a 6 z   nich wygrał... Teraz podejmie Jagiellonię Białystok, a Legię czeka mecz w domu z Pogonią Szczecin. 

Mecz 34. kolejki Lotto Ekstraklasy - grupa mistrzowska
LEGIA WARSZAWA - PIAST GLIWICE 0:1
Bramka:
Gerard Badía 13 
Legia: 33. Radosław Cierzniak - 20. Marko Vešović, 44. William Rémy, 55. Artur Jędrzejczyk, 16. Luís Rocha - 18. Michał Kucharczyk (46. 45. Iuri Medeiros), 24. André Martins, 7. Domagoj Antolić (84. 32. Miroslav Radović), 22. Kasper Hämäläinen, 53. Sebastian Szymański - 27. Carlitos (73. 99. Sandro Kulenović)
Piast: 26. František Plach - 5. Marcin Pietrowski, 4. Jakub Czerwiński, 25. Aleksandar Sedlar, 2. Mikkel Kirkeskov - 20. Martin Konczkowski, 6. Tom Hateley, 10. Patryk Dziczek, 17. Joel Valencia, 21. Gerard Badía (80. 18. Patryk Sokołowski) - 9. Piotr Parzyszek (68. 98. Paweł Tomczyk)
Żółte kartki: Luís Rocha, Vešović, André Martins - Hateley
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 23 000

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły