Planowane duże zmiany w Wiśle Kraków. Maciej Stolarczyk: Nie wszyscy pasują do mojej koncepcji na przyszły sezon

Wiele wskazuje na to, iż w następnym sezonie w kadrze Wisły Kraków zajdą zmiany. Jak duże? Wszystko wyjaśni się być może jeszcze przed końcem obecnych rozgrywek.

Szkoleniowiec Wisły, Maciej Stolarczyk chce, aby jak najszybciej pozamykać kwestie kontraktowe z niektórymi piłkarzami.

- Na to liczę, że ten okres do końca sezonu będzie czasem, który pozwoli nam pozamykać pewne rzeczy związane z kadrą. To są jednak negocjacje kontraktowe, które niosą różne zmienne i takiej gwarancji teraz dać nie mogę- powiedział Stolarczyk

-Oczywiście komfortowo dla trenera jest, gdy może zacząć przygotowania z zamkniętą kadrą. Widać to na przykładzie dwóch okresów przygotowawczych, które są za nami. W lecie mieliśmy praktycznie pełną kadrę do dyspozycji, w zimie dopiero były wzmocnienia w trakcie przygotowań. W tym drugim przypadku sprawa była bardziej skomplikowana i trudna- dodał szkoleniowiec.

W klubie podjęto decyzję o podziekowaniu za grę kilku zawodnikom i zakończeniu współpracy z nimi, ale Stolarczyk nie zamierza jeszcze zdradzić nazwisk.

- Na pewno będą osoby, z którymi nie będziemy współpracować w przyszłym sezonie. Najpierw jednak chcę to powiedzieć tym osobom, nie będę zdradzał w tym momencie nazwisk. Nie chciałbym, żeby taka informacja ukazywała się najpierw w mediach- podkreśla szkoleniowiec.

Maciej Stolarczyk dodaje, że są w kadrze zawodnicy, którzy nie pasują do jego wizji zespołu w następnym sezonie.

- Z mojej wiedzy wynika, że ci wszyscy zawodnicy, którzy są w tej chwili w kadrze, chcą być częścią zespołu również w przyszłym sezonie. Nie wszyscy pasują jednak do mojej koncepcji.

Opiekun "Białej Gwiazdy" podkreślił na koniec chęć zatrzymania w klubie wypożyczonego z Lechii Gdańsk, Sławomira Peszko. Czy uda się transfer sfinalizować, na dzień dzisiejszy Maciej Stolarczyk nie jest w stanie odpowiedzieć.

 

TAGI