Vuković po wpadce Legii i stracie lidera: Wierzę, że Pogoń powalczy z Piastem

Na dwie kolejki przed końcem sezonu Legia Warszawa straciła fotel lidera na rzecz Piasta Gliwice i ma małe szanse na obronę mistrzostwa Polski. Po remisie Legii z Pogonią Szczecin (1:1) u siebie trener Aleksandar Vuković tłumaczył się z kolejnego fatalnego początku, zmiany Iuriego Medeirosa w I połowie i wyraził nadzieję, że walka o tytuł nie jest jeszcze skończona. 

- Nie da się wytłumaczyć tego, co dzieje się w pierwszej połowy. Nie jest tak, że widzą to wszyscy, dziennikarze, kibice, a nie widzi tego sztab szkoleniowy. Mam wrażenie, że początek meczu z Pogonią był akurat najgorszym… Poprzednio coś tam się stało, straciliśmy i to rzutowało na odbiór. Tym razem pierwsza połowa była słaba, bez werwy, pasywna, mało agresywna. Zabrakło tego, co potrzebne do wygranej - powiedział Vuković, cytowany przez Legia.net.

- Zejście Medeirosa nie było związane z kontuzją. To tyczyło się Andre Martinsa, a z czasem także Luisa Rochy. Mogłem wybrać kogoś innego do zejścia. Nie jest tak, że tylko on nadawał się do zmiany, ale… wybór z różnych względów padł na niego. Nie jestem niezadowolony z tej decyzji. Trwa diagnoza urazów Portugalczyków. Uraz Martinsa może być taki, że istnieje możliwość, że nie zagra już do końca sezonu. Pozostałe problemy nie powinny przysporzyć nam większych kłopotów - dodał serbski trener Legii.

- Pogratulowałem trenerowi Runjaiciowi wyniku i nie wątpię, że Pogoń będzie równie mocno zaangażowana w rywalizacji z Piastem. Grupa mistrzowska stała się wyrównana i nie od dziś wiemy, że jest również nieprzewidywalna. Może tak być względem nas, ale również innych. Musimy się skupić na sobie i grać inaczej niż w pierwszych 45 minutach z Pogonią - zakończył Vuković. 

Futbol.pl

TAGI