Grande Polonia. Biało-Czerwoni ograli Włochów i są punkt od półfinału oraz przepustek na Igrzyska Olimpijskie w Tokio!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-06-2019 22:28
Reprezentacja Polski dokonała niemożliwego! Zespół U-21 prowadzony przez Czesława Michniewicza wygrał z Włochami na ich terenie w drugim meczu fazy grupowej Młodzieżowych Mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni cierpieli, grali defensywnie, ale jeden gol wystarczył, by wygrać i mieć wielkie szanse na awans do półfinału! W sobotę mecz o awans z Hiszpanią! O awans do półfinału i na igrzyska w Tokio!
Czesław Michniewicz przed meczem z Włochami dokonał zmiany w ustawieniu zespołu. Wiedział, że gospodarze Euro U-21 będą atakowali, naciskali i dlatego postanowił wzmocnić defensywę. Zostawił więc na ławce skrzydłowego Konrada Michalaka i wprowadził Pawła Bochniewicza na środek obrony, co pozwoliło trochę wyżej przesunąć Krystiana Bielika. Nic dziwnego, że w I połowie Biało-Czerwoni przejmowali Włochów na swojej połowie i głównie przeszkadzali w grze, chociaż czujnie czekali na swoją szansę. Włosi kilka świetnych okazji mieli, ale razili nieskutecznością. Polacy odpowiedzieli kilkoma wyjściami i po jednym z nich faulowany był Szymon Żurkowski. Do bramki było około 25 metrów. Piłkę wziął Dawid Kownacki i uderzył, ale za nisko. Futbolówka odbiła się od muru i momentalnie, sytuacyjnie z woleja uderzył ją Krystian Bielik. Trafił idealnie, piłka polecieła poza zasięgiem rąk Mereta i od słupka wpadła do siatki. Zapachniało niespodzianką.
Krystian Bielik❗ Dzięki jego bramce po 45 minutach prowadzimy z Włochami 1:0 ???? W Bolonii dzieje się naprawdę dużo – na drugą połowę zapraszamy do TVP 1, #tvpsport, aplikacji lub tutaj ???? #ITAPOL #U21EUROhttps://t.co/gmVXLVLxTM pic.twitter.com/B9raxmOeYH
— TVP Sport (@sport_tvppl) 19 czerwca 2019
Włosi w odpowiedzi rzucili się do szaleńczych ataków, a prym wiódł Federico Chiesa. W 44. minucie to jednak nie on, ale Riccardo Orsolini trafił do siatki i Włosi wyrównali. Na krótko, bo system VAR wyłapał spalonego strzelca gola i wynik trzeba było cofnąć na 1:0 dla Polski.
Po przerwie Polacy cierpieli, czyli ćwiczyli sztukę, o której mówił Czesław Michniewicz. Selekcjoner Polaków zapowaidał to przed turniejem i Polacy w II połowie czekali na to, co zrobią Włosi. Ci atakowali, szukali swoich szans, strzelali, a Biało-Czerwoni prowadzili 1:0 i kilka razy wychodzili z kontrami. Raz czy dwa było nawet groźnie, ale wynik się nie zmieniał. A Włosi bili głową w mur. Dobrze radzili sobie nasi obrońcy, czujny i spokojny oraz pewny był Kamil Grabara w bramce. Raz uratował go słupek.
Ostatecznie ani Moises Kane, ani wspomniany Chiesa, ani Lorenzo Pellegrini, ani Patrick Cutrone, ani Nicola Zaniolo, a więc piłkarze wyceniani na miliony euro nie znaleźli sposobu na polską defensywę. Polacy wygrali i z kompletem punktów są liderem grupy. Remis z Hiszpanią w sobotę da Biało-Czerwonym awans do półfinału, a to oznacza też wyjazd na IO w Tokio w 2020 roku! Spotkanie w sobotę o 21:00.
Euro U-21, grupa A
WŁOCHY - POLSKA 0:1
Bramka: Krystian Bielik 40
Włochy: 22. Alex Meret - 15. Claud Adjapong (81. 8. Nicolò Zaniolo), 13. Gianluca Mancini, 6. Alessandro Bastoni, 12. Federico Dimarco - 18. Nicolò Barella, 10. Rolando Mandragora (57. 5. Sandro Tonali), 7. Lorenzo Pellegrini - 11. Riccardo Orsolini (46. 20. Moise Kean), 9. Patrick Cutrone, 14. Federico Chiesa
Polska: 1. Kamil Grabara - 21. Karol Fila, 4. Mateusz Wieteska, 5. Paweł Bochniewicz, 3. Kamil Pestka - 19. Filip Jagiełło (55. 23. Konrad Michalak), 6. Krystian Bielik, 16. Patryk Dziczek, 7. Szymon Żurkowski, 10. Sebastian Szymański - 9. Dawid Kownacki (76. 14. Adam Buksa)
Żółte kartki: Zaniolo - Dziczek, Kownacki, Buksa
Sędziował: Aleksiej Kulbakow (Białoruś)
Widzów: 26 890
Futbol.pl