Działa wyprowadzone. Konflikt na linii Neymar - PSG przybiera na sile. Klub zapowiedział kary finansowe!

Coraz większe napięcie panuje na linii Neymar - PSG. Brazylijski as chce odejść i sięga po najprostsze metody, by zmusić klub do transferu. W poniedziałek nie pojawił się na treningu, a w Paryżu zapowiadają ukaranie piłkarza!

Konflikt między Neymarem i władzami PSG przybiera na sile, chociaż otwartą wojną jeszcze nie jest. Strony wyraźnie nie umieją się dogadać, chociaż chyba są pogodzone z zakończeniem współpracy. Teraz chodzi oczywiście o pieniądze. Neymar i jego otoczenie wie, że trudno będzie znaleźć klub, który zapłaci tyle, ile PSG w 2017 roku, gdy Francuzi wyłożyli 222 mln euro. Paryżanie nie chcą być stratni i dlatego blokują odejście za mniejszą kwotę. 

Neymar postanowił więc pójść najprostszą drogą i nie negocjować z PSG, a zastrajkować. W poniedziałek nie pojawił się na treningu. Odpowiedź klubu była jednoznaczna. W oświadczeniu padło stwierdzenie, że w Paryżu nie widzą nic o miejscu pobytu swojego pracownika i zapowiedzieli kary finansowe za niestawienie się na zajęciach. Działa wyprowadzone na pole. Kto pierwszy w  tej wojnie odda potężny cios i zaogni konflikt.

Futbol.pl

TAGI