Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Legia bez pilota. Vuković rozbija się na pasie startowym? Pogoń zgarnęła 3 punkty przy Łazienkowskiej!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 21-07-2019 19:20
Legia bez pilota. Vuković rozbija się na pasie startowym? Pogoń zgarnęła 3 punkty przy Łazienkowskiej!

Legia Warszawa może zagrała już trochę lepiej niż w meczach z Europa FC w eliminacjach Ligi Europy, ale z boiska zeszła pokonała. Wojskowi ulegli u siebie Pogoni Szczecin, chociaż prowadzili. Ostatnio wywiesili transparent o treści "Czy leci z nami pilot" i podobizną Dariusza Mioduskiego. Wydaje się, że pod wodzą Aleksandara Vukovicia szybciej ten samolot się rozbije już na pasie startowym tego sezonu niż wzbije się w powietrze i będzie zachwycał. 

Legia nie zachwyciła w meczach z Gibraltarczykami w LE, ale z każdym spotkaniem miało niby być lepiej. Z Pogonią chyba rzeczywiście było trochę lepiej, ale wynik się ostatecznie nie zgadza. Ekipa Aleksandara Vukovicia poległa 1:2, chociaż w II połowie dopięła najpierw swego i prowadziła.

Vuković na pewno lekko zaskoczył składem, bo wystawił od początku m.in. Pawła Stolarskiego, Tomasza Jodłowca, Mateusza Praszelika i Luquinhasa, a na ławce zostawił chociażby Carlitosa i Andre Martinsa, a także Arvydasa Novikovasa.

W I połowie gola przy Łazienkowskiej nie padły. W 58. minucie kibice na Ł3 mieli jednak okazję do radości. Walerian Gwilia dośrodkował z rzutu rożnego, a Sandro Kulenović głową trafił na 1:1. Legia z prowadzenia cieszyła się tylko 3 minuty. Obrona Legii zaspała Zvonimir Kozulj zagrał, a Adam Buksa pokonał Majeckiego.

Potem świetnie spisał się w bramce Pogoni Stipica, który wybronił bardzo groźny strzał Vesocivia i nie dał się dwa razy pokonać Gwilii. Legia swoje okazje zmarnowała, a Pogoń drugi raz wyszła z kontrą i zadała drugi cios. W 83. minucie Kozulj dostał wycofaną przez Buksę piłkę i ładnym strzałem pokonał Majeckiego.  

Legia zaczyna sezon od porażki. Poprzedni sezon skończył się klęską, teraz niezbyt udanie zaczął się kolejny. Nie ma chyba co się oszukiwać, że Aleksandar Vuković popracuje jakoś specjalnie długo przy Łazienkowskiej w roli pierwszego trenera. Już w czwartek kolejne spotkanie - bardzo ważne pierwsze starcie II rundy eliminacji Ligi Europy z KuPS z Finlandii u siebie. Brak wygranej może spowodować, że Vuko będzie musiał się pakować, bo Dariusz Mioduski chyba nie będzie chciał czekać do momentu aż przyjdzie ostatecznie pożegnać się z pucharami i będzie starał się ratować, co się da...

Mecz 1. kolejki PKO Ekstraklasy
LEGIA WARSZAWA - POGOŃ SZCZECIN 1:2
Bramki:
Sandro Kulenović 58 - Adam Buksa 61, Zvonimir Kožulj 83 
Legia: 1. Radosław Majecki - 41. Paweł Stolarski, 44. William Rémy, 4. Mateusz Wieteska, 55. Artur Jędrzejczyk - 29. Marko Vešović, 3. Tomasz Jodłowiec (82. 24. André Martins), 8. Walerian Gwilia, 77. Mateusz Praszelik (68. 9. Carlitos), 82. Luquinhas (62. 18. Arvydas Novikovas) - 99. Sandro Kulenović
Pogoń: 1. Dante Stipica - 22. David Stec, 13. Kóstas Triantafyllópoulos, 23. Benedikt Zech, 77. Ricardo Nunes (76. 2. Jakub Bartkowski) - 27. Sebastian Kowalczyk, 14. Kamil Drygas, 28. Tomás Podstawski, 17. Zvonimir Kožulj, 34. Iker Guarrotxena (62. 29. Marcin Listkowski) - 18. Adam Buksa (90. 11. Soufian Benyamina)
Żółte kartki: Luquinhas, Gwilia - Kožulj, Triantafyllópoulos
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork) 
Widzów: 12 000

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły