Chuca w debiucie dał Wiśle trzy punkty. Gol w 95. minucie rozstrzygnął starcie z Górnikiem. Znowu duża kontrowersja przy użyciu VAR

Debiutujący w Wiśle Kraków Chuca strzelił jedynego gola w zamykającym 3. kolejkę PKO Ekstraklasy meczu z Górnikiem Zabrze. Trafienie Hiszpana pozwoliło Białej Gwieździe odnieść zwycięstwo 1:0. Bramka padła w 5. minucie doliczonego czasu gry.

Bohater spotkania wszedł na boisko w 71. minucie. 22-letni pomocnik, który swego czasu był uznawany za wielki talent, zmienił na boisku Michała Maka. W 95. minucie dostał po kontrze Wisły podanie od Pawła Brożka i pokonał bramkarza Górnika.

Była to pierwsza i jedyna wykorzystana okazja w tym spotkaniu przez obie strony. Chociaż nie do końca. W II połowie Igor Angulo wyszedł do podania na wolne pole i zagrał w szenastce do Łukasza Wolsztyńskiego. Ten spokojnie wpakował piłkę do siatki. Gol nie został jednak uznany, bo sędziowie VAR przekazali prowadzącemu spotkanie Jarosławowi Przybyłowi, że Angulo był wcześniej na spalonym. Arbiter zaufał swoim pomocnikiem, sam nie obejrzał powtórki i chyba zrobił źle, bo wydaje się, że mógłby mieć spore wątpliwości w ocenie tej sytuacji.

Wisła została uratowana, a potem poprzeczka - po strzale Denysa Bałaniuka oraz słupek - po uderzeniu Krzysztofa Drzazgi uratował Górnik. 

A w dolicoznym czasie gry nastąpił dramat Górnika. – To najbardziej emocjonujący mecz w jakim grałem. Występ przed taką publicznością, to coś wyjątkowego – powiedział po meczu Chuca przed kamerami Canal+.

Mecz 3. kolejki PKO Ekstraklasy
WISŁA KRAKÓW - GÓRNIK ZABRZE 1:0
Bramka: Chuca 90+5
Wisła: Buchalik – Niepsuj, Klemenz, Janicki, Sadlok – Silva, Basha (55. Savivević), Wojtkowski – Bałaniuk (58. Drzazga), Brożek, Mak (71. Chuca)
Górnik: Chudy – Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janža – Bauza (55. Matras), Bainović, Manneh (63. Ściślak) – Jimenez – Wolsztyński (75. Kopacz), Angulo
Żółte kartki: Janicki, Jiménez - Bainović, Bochniewicz, Matras, Klemenz. 
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)
Widzów: 15 tysięcy

Futbol.pl

TAGI