Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Niekoniecznie z pierwszych stron gazet: Salmonella położyła bramkarzy, rywal nie chciał przełożyć meczu, 46-latek, który zatrzymał słynnego Raula zgłoszony do gry

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 06-09-2019 9:01
Niekoniecznie z pierwszych stron gazet: Salmonella położyła bramkarzy, rywal nie chciał przełożyć meczu, 46-latek, który zatrzymał słynnego Raula zgłoszony do gry

III-ligowa Concoria Elbląg zgłosiła do rozgrywek Jarosława Talika. 46-latek, który przed laty zagrał parę spotkań w Ekstraklasie, ma zastąpić awaryjnie chorych młodszych kolegów.

Talik jesienią 1994 roku zagrał 11 spotkań w Ekstraklasie w Stomilu Olsztyn, z którym wywalczył wcześniej awans. Z kolei jesienią 19996 roku był już w GKS Bełchatów i w Brunatnych zagrał jedno spotkanie w polskiej elicie. Na 12 meczach jego kariera w Ekstraklasie się skończyła. Talik występował jeszcze w niższych ligach, reprezentując barwy m.in. Jezioraka Iława, Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie i Żuław Nowy Dwór Gdański. 

Od kilku lat Talik jest przede wszystkim trenerem bramkarzy w Concordii Elbląg, ale bywał zgłoszony do rozgrywek. Teraz ponownie został uprawniony do gry. 

 

Konieczność zgłoszenia Talika spowodowana jest zatruciem salmonellą dwóch innych bramkarzy - Pawła Łakoty oraz Kamila Szawaryna, którzy trafili nawet do szpitala! Concordii brakowało bramkarzy na czwartkowy mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki. 

Władze Concordii wystąpiły co prawda do Sokoła o przełożenie meczu - chorzy są też Piotr Goljasz oraz Cyprian Maciejewski (zagrał na własną prośbę) - ale rywale nie zgodzili się na zmianę terminu. Ostatecznie mecz się odbył, Sokół ograł osłabioną Concordię 4:1, a Talik usiadł na ławce. W bramce gości stanął natomiast 17-letni debiutant Dawid Spychalski. 

Gospodarze grali już od 25. minuty w składzie 10-osobowym po czerwonej kartce Mateusza Stolarczyka, ale w tym momencie prowadzili 2:0. Osłabiona Concordia nie potrafiła wykorzystać jednak liczebnej przewagi i poległa. 

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły