Fabiański uspokaja przed meczem z Austrią: O tym należy pamiętać!

Reprezentacja Polski zagra z Austrią w poniedziałek o odzyskanie pewności i spokoju w grupie eliminacji Euro 2020. Te zostały nadwątlone przegranym spotkaniem ze Słowenią na wyjeździe. Łukasz Fabiański, numer jeden w bramce reprezentacji, zapewnia, że kadrowicze czują złość i chcą wygrać na PGE Narodowym.

Polacy słabo wypadli w Lublanie i stracili pierwsze punkty w eliminacjach. Po wygranej Austrii z Łotwą przewaga Biało-Czerwonych zmalała nad poniedziałkowym rywalem do 3 punktów. Reprezentanci Polski wierzą jednak w to, że po najbliższym starciu nasza kadra pozostanie liderem grupy. Ma w tym pomóc Stadion Narodowy.

- Po smutnym meczu w Lublanie wracamy na Stadion Narodowy, na którym zawsze osiągamy pozytywne wyniki i kojarzy się nam niemal wyłącznie z sukcesami. Liczę, że tak samo będzie w poniedziałek - mówi po meczu ze Słowenią, a przed spotkaniem z Austrią, Łukasz Fabiański, cytowany przez "Fakt".

Austria wygrała trzy mecze z rzędu i na pewno ma apetyt na to, by wygrać w Warszawie. Tym bardziej, że chce zrewanżować się za porażkę w Wiedniu na inaugurację kwalifikacji. Fabiański wierzy, że to się rywalowi nie uda.  - Po porażce czujemy złość, a nie zachwianie wiary w siebie. Chcemy za wszelką cenę pokazać, że zasługujemy na pierwsze miejsce w tabeli - stwierdził Fabiański. 

- Nie wolno zapomnieć, że mamy wysokie umiejętności i jedna wpadka nie przekreśla wcześniejszych zwycięstw. Wierzymy, że zrealizujemy cel, którym jest awans do EURO 2020 - dodał bramkarz.

Mecz Polska - Austria w poniedziałek, 9 września, o godzinie 20.45. Transmisja: TVP 1.

Futbol.pl

TAGI