Bayern miał kandydatów do pomocy Lewandowskiemu. Jeden okazał się z za drogi, drugi z jakichś względów uznany za niepasującego
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-09-2019 9:22
Bayern Monachium latem szuka zmiennika dla Roberta Lewandowskiego, ale nie zdołał pozyskać żadnego z dwóch najlepszych kandydatów. Obaj zmienili kluby, ale nie trafili do giganta.
Niemieckie media obiegła informacja, że Bayern latem najmocniej rozważał kandydatury dwóch zawodników, którzy mogliby odciążyć Lewandowskiego. Pierwszym był Sebastian Haller z Eintrachtu Frankfurt, a drugim Max Kruse z Werderu Brema.
Działacze Bayernu rozmawiali z menedżerami obu graczy. Do transferów jednak nie doszło. W Monachium uznali, że Francuz jest za drogi i ostatecznie 40 mln euro wyłożył za Hallera, który zdobył 20 bramek w minionym sezonie, angielski West Ham United. Z kolei 31-letniego Kruse'a skreślono ostatecznie ze sportowych pobudek. Napastnika, który w minionym sezonie strzelił 12 goli i miał 14 asyst, więc statystykami się bronił, wyciągnęli Turcy z Fenerbahce Stambuł, płacąc 12 mln euro.
Bayern ostatecznie został na pozycji środkowego napastnika z Lewandowskim oraz zakontraktowanym wcześniej 19-letnim Jann-Fiete Arpem.
Bayern discussed internally in the past few months about a backup for Robert Lewandowski. There were talks with the agents of Sébastien Haller & Max Kruse. Haller was too expensive for Bayern while Kruse wasn't regarded as a direct substitute for Lewandowski [@mano_bonke] pic.twitter.com/7ii03dGAYw
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) September 12, 2019
Futbol.pl