Marcin Robak przyznał, co zaskoczyło go w II lidze: To dla mnie trudne
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 13-09-2019 14:51
Marcin Robak latem zszedł dwa poziomy rozgrywkowe niżej i po odejściu z ekstraklasowego Śląska Wrocław związał się z II-ligowym Widzewem Łódź. W rozmowie z Widzew TV podzielił się wrażeniami z początku sezonu.
Robak strzelił już 6 goli w II lidze i wraz z Karolem Czubakiem z Bytovii Bytów jest liderem strzelców. Nie oznacza to jednak, że gra na trzecim poziomie rozgrywkowym jest dla doświadczonego snajpera "bułką z masłem".
- II liga zaskoczyła mnie fizycznie. Wielu chłopaków gra w ten sposób, w lidze jest mnóstwo wyrośniętych stoperów, którzy mocno wchodzą w walkę o górne piłki. Dla mnie to są trudne pojedynki, bo rywale bazują w nich na sile, a do tego idą na raz. Albo trafią, albo nie trafią - stwierdził Robak w rozmowie z Arkadiuszem Stolarkiem w magazynie „Piłsudskiego 138” w Widzew TV.
Robak nie ukrywa, że mocno odczuwalna jest też różnica w obiektach, chociaż stara się on nie przywiązywać do tego wagi. Tym bardziej, że pomagają kibice Widzewa. - Różnica między stadionami w Ekstraklasie a II lidze jest bardzo duża. Byłem na to jednak przygotowany i wchodząc na boisko w Wejherowie nie myślałem o tym, ilu jest kibiców, a o tym, by dobrze rozpocząć sezon i wygrać. Cieszę się, że udało. Mamy ten atut, że kibice jeżdżą za nami i wiemy, że zawsze pojawią się na trybunach. To przyciąga też fanów gospodarzy, którzy przychodzą na stadiony liczniej niż zwykle - ocenił Robak.
Widzew z Robakiem w składzie jest po 8 kolejkach na 7. miejscu w tabeli z 14 punktami. Do liderujących Znicza Pruszków i Stali Rzeszów traci jednak tylko 2 oczka.
Futbol.pl