Nadchodzą trudne dni dla Kamila Glika? Polak może wylądować na dłużej na ławce AS Monaco. Ekspert nie ma wątpliwości

Kamil Glik nie znalazł się w składzie AS Monaco na mecz 7. kolejki Ligue 1 z OGC Nice (3:1). Ekipa z Księstwa wygrała, a ekspert francuskiego Canal+ nie owijał w bawełnę i wprost powiedział, że bez Polaka na środku obrony ASM prezentuje się lepiej.

- Szkoda mi to mówić, przykro mi, ale nieobecność Glika spowodowała, że obrona była lepsza i Monaco wygrało. To cios dla takiego zawodnika, który tak długo był liderem formacji, ale ostatnio był jednak słabym ogniwem. Czeka go być może trudny czas, co może utrudnić znalezienie nowego miejsca - powiedział Pierre Menes.

Glik wylądował na ławce dopiero po raz drugi w swoim 4. sezonie w AS Monaco. Poprzednio nie zagrał, chociaż był w kadrze meczowej, w ostatniej kolejce sezonu 2016-2017, gdy mecz nie miał żadnej stawki dla ASM. 

Reprezentant Polski we wcześniejszych spotkaniach tego sezonu grał po 90 minut. Prezentował się jednak słabo, a Monaco miało na koncie 3 remisy i 3 porażki. We wtorek wreszcie wygrało po dwóch golach Gołowina i jednym Ben Yeddera, a w defensywie - ustawienie 3-5-2 - zagrali z fobrym skutkiem Maripan, Badiashile i Jemerson.

Futbol.pl

TAGI