Zawodnik Legii Warszawa czeka na wyrok w sprawie o ustawienie meczu w rozgrywkach Primera Division

Ivan Obradović, zawodnik Legii Warszawa, znajduje się w grupie piłkarzy podejrzewanych o ustawienie meczu w Primera Division. Serbowi grozi kara pozbawienia wolności oraz grzywna - poinformował "Przegląd Sportowy".

Obradović podpisał kontrakt z warszawskim klubem w lipcu tego roku, ale z powodu urazów nie zadebiutował jeszcze w pierwszym zespole Legii. Serb, oprócz problemów zdrowotnych ma również inne kłopoty. Znajduje się bowiem w gronie piłkarzy Realu Saragossa, którzy zostali oskarżeni o ustawienie meczu z Levante w 2011 roku. Drużyna Serba wygrała wówczas 2:1, co dało jej utrzymanie w Primera Division.

- Zdaniem śledczych 11 zawodników z Saragossy dostało z klubu przelewy w wysokości 85–90 tys. euro (łącznie 965 tys.), następnie wypłaciło gotówkę. Co do tego, co działo się dalej, są dwie wersje. Zawodnicy utrzymują, że... zwrócili pieniądze do klubowej kasy, prokuratura natomiast twierdzi, że przekazali je rywalom z Levante - czytamy na łamach "PS".

W gronie oskarżonych są tak znani piłkarze jak Gabi, który potem pełnił funkcję kapitana Atletico Madryt oraz  Ander Herrera, obecnie występujący w Paris Saint-Germain.

Obradović zapewnia o swojej niewinności.

- Nigdy nie brałem udziału w ustawianiu spotkań, mam w stu procentach czyste sumienie, dlatego jestem bardzo spokojny - mówił pięć lat temu, gdy sprawa ujrzała światło dzienne.

Prokuratura domaga się dla wszystkich oskarżonych zawodników kary dwóch lat więzienia.

Źródło: PS

TAGI