Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Ligowy klasyk dla Legii. Wisła Kraków rozbita przy Łazienkowskiej 3. Skończyło się na 7:0!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-10-2019 19:55
Ligowy klasyk dla Legii. Wisła Kraków rozbita przy Łazienkowskiej 3. Skończyło się na 7:0!

Niezależnie od tego, jak słaba jest Wisła Kraków od pewnego czasu i jakie ma problemy, to klęska z Legią w Warszawie zawsze będzie szczególnie bolesna. Tym bardziej, gdy przegrywa się... 0:7! A Wojskowi wreszcie łapią wiatr w żagle pod wodzą Aleksandara Vukovicia? Gdy bohaterami są Jose Kante i Arvydas Novikovas, to chyba tak.

Legia już po minucie prowadziła z Wisłą. Michał Karbownik dograł z lewej strony pola karnego, piłka spadła na nogę Luquinhasa, a Brazylijczyk kapitalnie huknął i zdobył... swoją pierwszą w profesjonalnej karierze bramkę na najwyższym poziomie ligowym. 

Legia ułożyła sobie spotkanie, ale szybko wypracowała jeszcze większy spokój. W 18. minucie znowu Karbownik pokazał się w ofensywie, zagrał do Pawła Wszołka, który dograł do Jose Kante, piłka rykosztem spadła na głowę Gwinejczyka i było 2:0!

Po drugiej bramce Legia lekko straciła koncentrację, ale Wisła tego nie wykorzystała i w 32. minucie straciła trzeciego gola. Domagoj Antolić dośrodkował z rzutu rożnego, Kante zagrał głową i trafił idealnie, a Michał Buchalik musiał po raz kolejny musiał wyjąć piłkę z siatki. 

Legia wysoko prowadziła do przerwy, a po zmianie stron kontynuowała bicie Wisły. W 52. minucie faulowany przez Chucę w polu karnym był Luquinhas i sędzia po analizie VAR podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Jose Kante, by skompletować hat-tricka. Z 11 metrów strzelił w środek bramki, Buchalik odbił piłkę nogami, ale Gwinejczyk zdołał dobić swoje uderzenie i trzeciego gola na swoje konto zapisał. 

W 73. minucie sędzia znowu czekał na sygnał z VAR, bo było podejrzenie, że jeden z obrońców Wisły nieprzepisowo ręką zmienił tor lotu piłki po uderzeniu Gwilii. Kontakt piłki z ręką rzeczywiście był, futbolówka trafiła po tym w poprzeczkę, a nie do siatki, ale arbiter słusznie chyba ocenił, że w tej sytuacji gracz gości nie miał szans na ucieczkę z dłonią. Chwilę później było już jednak 5:0, bo Arvydas Novikovas popisał się kapitlanym uderzeniem z 16 metrów i zdobył kapitalną bramkę!

Legia chciała dobić Wisłę i to zrobiła. W 80. minucie na 6:0 trafił Paweł Wszołek, który dostał podanie w polu karnym i mimo asysty obrońców z łatwością strzelił swojego pierwszego gola dla Wojskowych. Wynik ustalił w 90. minucie Jarosław Niezgoda, który głową pokonał Buchalika po centrze Wszołka. Sędzia nie przedłużał już męki Wisły i zakończył spotkanie. Legia - Wisła 7:0!

Legia po tej wygranej jest w tabeli na 4. miejscu, ale do liderującej Wisły Płock traci tylko 2 punkty, a do Piasta i Pogoni po jednym. Wisła Kraków zajmuje 14. lokatę i wyprzedza Arkę oraz Koronę.

Mecz 13. kolejki PKO Ekstraklasy
LEGIA WARSZAWA - WISŁA KRAKÓW 7:0
Bramki:
Luquinhas 1, José Kanté 18, 32, 53, Arvydas Novikovas 74, Paweł Wszołek 80, Jarosław Niezgoda 90
Legia: 1. Radosław Majecki - 55. Artur Jędrzejczyk, 5. Igor Lewczuk, 4. Mateusz Wieteska, 14. Michał Karbownik - 22. Paweł Wszołek, 7. Domagoj Antolić (59. 8. Walerian Gwilia), 24. André Martins (71. 11. Jarosław Niezgoda), 82. Luquinhas (58. 77. Mateusz Praszelik), 18. Arvydas Novikovas - 20. José Kanté
Wisła: 22. Michał Buchalik - 8. Łukasz Burliga, 27. Marcin Wasilewski, 2. Rafał Janicki, 4. Maciej Sadlok - 26. Kamil Wojtkowski (46. 59. Przemysław Zdybowicz), 9. Rafał Boguski, 5. Lukas Klemenz, 28. Vukan Savićević, 7. Michał Mak (46. 18. Chuca) - 23. Paweł Brożek (66. 15. Jean Carlos Silva)
Żółte kartki: Kanté, Jędrzejczyk - Klemenz
Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Widzów: 18 000

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły