Liverpool FC wyrwał punkt Napoli, ale awans nadal wisi na kilku włoskach. Obrońca wyręczył gwiazdy ofensywy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 27-11-2019 22:18
Remisem 1:1 na Anfield zakończyło się spotkanie Liverpool FC z SSC Napoli. Kontrowersji nie brakowało, The Reds nie imponowali, ale jednak uratowali remis i... nadal nie mają awansu.
Obrońca tytułu może jeszcze wylecieć z Ligi Mistrzów po fazie grupowej. Wystarczy skromna porażka na wyjeździe z Red Bull Salzburg (na Anfield było tylko 4:3!) i wygrana Napoli z KRC Genk. Belgowie urwali Włochom punkt u siebie i to ich jedyna zdobycz w tej Lidze Mistrzów. W środę polegli u siebie z Austriakami aż 1:4 (Samata 85 - Daka 43, Minamino 45, Hwang 69, Haaland 87).
A wystarczyło The Reds pokonać Napoli w środę u siebie i zrewanżować się za porażkę 0:2 na Stadio San Paolo w 1. kolejce. Liverpool FC był faworytem, bo ostatnio wygrał jednak 12 meczów i jeden zremisował. Z ekipą Carlo Ancelottiego trzeba było jednak gonić wynik i nie było wcale łatwo.
Tym bardziej, że Włosi objęli prowadzenie. Było trochę kontrowersji, a sędzia sprawdzał w jednej akcji czy najpierw Dries Mertens nie faulował Virgila Van Dijka, a po drugie czy nie był na spalonym. Arbiter Carlos Del Cerro nie dopatrzył się nieprawidłowości i gola uznał. To 117. trafienie Mertensa w Napoli i brakuje mu już tylko 4, by dogonić Marka Hamsika, rekordzistę klubu.
Po stracie gola LFC próbował ruszyć do ataków, ale szło słabo. Gospodarze grali za mało dynamicznie i dokładnie, by zagrozić bramce strzeżonej przez Alexa Mereta. Po przerwie było trochę lepiej. Najpierw po strzale Firmino po błędzie bramkarza, który nie utrzymał piłki w rękach, futbolówkę zmierzającą do bramki wybił Kalidou Koulibaly, a potem znowu Firmino nie trafił głową. W 63. minucie ofensywnych graczy LFC wyręczył Dejan Lovren. Po centrze z rzutu rożnego lekko przyblokował ręką dużo niższego Mertensa i głową trafił do siatki. VAR nie miał zastrzeżeń, chociaż sprawdzano akcję pod kątem faul. 1:1.
Lovren i 1:1 ❗
— Kasjan Karpiński (@KasKar89) November 27, 2019
Meczycho trwa#LIVNAP pic.twitter.com/rauliLpLlL
VAR w meczu #LIVNAP przy golu na 1:1... Hmmmm... Wiecie że kibicuje Liverpoolowi, ale obiektywnie rzecz ujmując Lovren docisnął do ziemi Mertensa. Dla mnie faul. Inna sprawa, że zupełnie niepotrzebnie to zrobił, bo i tak wygrałby zapewne główkowy pojedynek z tym „wiekoludem”.
— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) November 27, 2019
Do końcowego gwizdka nic się już nie zmieniło i sprawa awansu rozstrzygać się będzie w ostatniej kolejce. Piotr Zieliński w Napoli zagrał do 85. minuty, Arkadiusz Milik jest kontuzjowany.
Futbol.pl