Szkoleniowiec Jagiellonii Białystok przed meczem z Zagłębiem Lubin: Złość w naszej drużynie jest bardzo duża, podobnie jak chęć zwycięstwa.
Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 07-12-2019 11:25
Ireneusz Mamrot, szkoleniowiec Jagiellonii Białystok odpowiadał na pytania dziennikarzy przed sobotnim meczem z Zagłębiem Lubin.
Po przegranym meczu z Rakowem Częstochowa (1:2) nastroje w drużynie Jagiellonii były minorowe.
- Nigdy nie jest tak, że po danym meczu możemy rozmawiać tylko o negatywnych rzeczach. Potwierdzam jednak to, co powiedziałem na gorąco po spotkaniu z Rakowem. O wyniku zadecydowało 30 minut po przerwie, kiedy oddaliśmy inicjatywę przeciwnikowi i byliśmy za mało agresywni. - powiedział Mamrot.
- Wiem, że spadła na mnie krytyka po tym, że wprowadziłem na boisko Zorana Arsenicia za Juana Camarę, który miał jedną udaną akcję, a z drugiej strony trochę mniej pomagał nam w defensywie. Mam tą przewagę nad osobami, które wygłaszają swoje opinie, że oglądam mecz kilka razy. Widziałem, ile pod koniec meczu Zoran miał skutecznych odbiorów, a także ile udanych akcji przeprowadził - dodał.
- Ludzie często też uważają, że jak czegoś nie powiem na konferencji, to to samo dzieje się w szatni. Każdy trener ma swoje metody pracy. Są tacy, którzy lubią na konferencjach wytykać błędy swoim piłkarzom i wskazywać winnych, ja natomiast robię to na odprawach meczowych. Szatnia to jest nasze zamknięte środowisko i zawsze wychodzę z założenia, że tam można wszystko powiedzieć, a na zewnątrz już nie. Reakcja zespołu nie zawsze jest dobra, kiedy obwini się zawodników publicznie, ale wiem, że ludzie są zadowoleni, kiedy ta krytyka pojawia się na zewnątrz. Nie chcę zrzucać krytyki na zawodników, wolę ją wziąć na siebie. Czy to się komuś podoba czy nie, nigdy publicznie nie będę uderzał personalnie w zawodników - podkreślił.
- Mamy swoją motywację, złość w naszej drużynie jest bardzo duża, podobnie jak chęć zwycięstwa. Na pewno siła ofensywna Zagłębia jest jedną z lepszych w tej lidze. Widać, jaki wpływ na grę mają Bohar, Zivec czy Starzyński. Biorąc pod uwagę skrzydłowych lubinian, oni zdobyli chyba najwięcej bramek w ekstraklasie. Musimy być zdeterminowani i skoncentrowani. Przed każdym meczem odrabiamy lekcje, tylko później przychodzi realizacja - podsumował.
Początek sobotniego spotkania w Białymstoku jest zaplanowany na godzinę 15.
Źrodło: Jagiellonia Białystok