El Clasico znowu się nie odbędzie? W Katalonii szykują się protesty w dniu meczu. Szef FC Barcelona bagatelizuje sprawę i nawołuje
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 09-12-2019 14:36
Na 18 grudnia przeniesiono El Clasico pomiędzy FC Barcelona i Realem Madryt. Wszystko przez napiętą sytuację w Katalonii. Problem w tym, że ta się wcale nie uspokoiła i pojawiły się głosy, że może trzeba będzie po raz kolejny przenieść mecz. - W żadnym wypadku nie powinno się zawieszać tego meczu - tłumaczy prezydent Barcelony Josep Bartomeu.
Spotkanie pierwotnie zaplanowano na 26 października. W Katalonii kilka dni wcześniej wybuchły jednak protesty związane z wyrokami w procesach polityków, którzy wspierali referendum ws. niepodległości Katalonii w 2017 roku. Katalończycy wyszli na ulice, a każdego dnia dochodziło do starć z policją. Nikt nie był w stanie zagwarantować bezpieczeństwa. Po długich targach, które zakładały m.in. przeniesienie meczu do Madrytu, ustalono, że spotkanie zostanie rozegrane 18 grudnia. Do tego czasu w Katalonii miało się uspokoić.
Problem w tym, że tak się nie do końca stało, a na domiar złego Grupa Tsunami Democratic, odpowiedzialna za organizację protestów ogłosiła, że 18 grudnia odbędzie się manifestacja na około 10 tysięcy ludzi. Policja może nie być w stanie zadbać należycie o bezpieczeństwo na ulicach i jednocześnie na stadionie i wokół niego.
Tę kwestię trochę bagatelizuje Josep Bartomeu, szef FC Barcelona. - Zupełnie się tym nie martwię. Jeśli zgromadzenie ma charakter pokojowy, to nie może kolidować z meczem piłkarskim. W żadnym wypadku nie powinno się zawieszać tego meczu. Ja nie widzę żadnego powodu, by to zrobić. Kibice przyjdą na stadion, by wspierać drużynę i wyrażać swoje poglądy, ale to wszystko jest zgodne z meczem piłkarskim - twierdzi.
Czy rzeczywiście uda się rozegrać El Clasico bez przeszkód? Początek zaplanowano 18 grudnia o 20:00.
Futbol.pl