Najmłodszy strzelec gola w historii Ligi Mistrzów dał Barcelonie wygraną w meczu o nic i... wyrzucił Inter za burtę. Półfinalista ostatniej edycji też tylko w Lidze Europy...
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 10-12-2019 23:31
17 lat i 40 dni miał we wtorkowy wieczór Ansu Fati. W meczu z Interem na San Siro wszedł na boisko w 85. minucie i po chwili strzelił gola, który wyrzucił Włochów z Ligi Mistrzów. Został najmłodszym w historii zdobywcą bramki w Champions League.
Inter musiał z pewną 1. miejsca w grupie Barceloną wygrać u siebie, by zająć 2. lokatę w grupie i awansować do 1/8 finału. W 85. minucie brakowało Włochom gola, bowiem remisowali 1:1. Prowadzenie Barcelonie dał co prawda Carles Perez w 23. minucie, ale bramka Romelu Lukaku w 44. minucie zapewniła remis. A potem wszedł ten Fati, uderzył zza pola karnego i... najmocniej ucieszyli się w Dortmundzie.
Tam Borussia zrobiła bowiem swoje i wygrała ze Slavią Praga. Czesi po raz kolejny pokazali się jednak z twardej strony. BVB prowadził po golu Jadona Sancho z 10. minuty, lecz w 43. minucie wyrównał Soucek. Ponowne prowadzenie gospodarzom dał Brandt w 61. minucie, lecz końcówka była nerwowa, bo w 77. minucie po dwóch żółtych kartkach wyleciał Weigl i Borussia musiała bronić wyniku w "10".
Awans do 1/8 finału uzyskał też RB Lipsk, który wygrał grupę G, kończąc rywalizację remisem z 2. w stawce i też cieszącym się z awansu Olympique Lyon (gole: Aouar 50, Depay 82 - Forsberg 9 k., Werner 33 k.).
Odpadł już po fazie grypowej Ajax, półfinalista ostatniej edycji. Holendrzy przed ostatnią kolejką byli liderem, ale przegrali u siebie 0:1 z Valencią po golu Rodrigo z 24. minuty. Do tego 2:1 Chelsea pokonała Lille (Abraham 19, Azpilicueta 35 - Remy 78) i to Hiszpanie oraz Anglicy awansowali, mając 11 punktów, czyli o 1 więcej niż Ajax...
Futbol.pl