Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Były reprezentant Polski krytykuje Jerzego Brzęczka. "W jakim celu selekcjoner ogląda mecze Lewandowskiego? To lans"

Dodał: Grzegorz Sawicki
Data dodania: 27-12-2019 9:15
Były reprezentant Polski krytykuje Jerzego Brzęczka.

Adrian Mierzejewski, były reprezentant Polski, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" skrytykował Jerzego Brzęczka.

33-letni pomocnik uważa, że zasługuje na miejsce w reprezentacji Polski, ale jej obecny selekcjoner, podobnie jak poprzednik, pomija go przy wysyłaniu powołań. Mierzejewski bardzo krytycznie ocenia pracę Jerzebo Brzęczka.

- Co jakiś czas czytam, że Jurek Brzęczek jedzie obserwować kadrowiczów, wybiera się na mecz Bayernu czy Napoli. Zastanawiam się, po co to robi? Jeśli Lewandowski zagra słabszy mecz, wtedy go nie powoła? Lepiej by było, gdyby wybrał się na spotkania w Championship, do chłopaków z Włoch, których obserwuje, zamiast lansować się na trybunach w Monachium czy pogadać z Ancelottim o tym, jak trenuje Zieliński - przyznał Mierzejewski.

Były reprezentant Polski od 2014 roku występuje w ligach zagranicznych. Zaliczył już kluby w Turcji, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Australii i Chinach. Powrotu do Polski 33-latek nie bierze pod uwagę.

- Gdybym wrócił do ekstraklasy, byłbym postacią wiodącą. Myślę też, że trochę mi jej brakuje. Nie samej piłki, ale atmosfery w szatni, tego luzu, żartów. Nie miałem takiego klimatu w żadnym klubie. Ale chciałbym posmakować tego przez moment - wystarczyłyby dwa tygodnie. Bo jeśli chodzi o resztę spraw, to niczego mi nie brakuje - wyznał pomocnik.

Fot.Twitter

TAGI

Inne artykuły