W Arce będzie spokojniej? Jest nowy prezes, gwiazda zostaje, a niewypał już wrócił do ojczyzny i zagra w III lidze
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 17-01-2020 18:54
Sporo wydarzyło się w piątek w Arce Gdynia, o której głośno było w ostatnich dniach z powodu napiętej atmosfery wokół klubu. Teraz nastroje trochę poprawią na pewno dwie informacje.
Nerwowo zrobiło się w Arce po tym, jak Miasto Gdynia ogłosiło, że wstrzymuje finansowanie klubu do momentu wyjaśnienia nieporozumień związanych z działaniami właścicieli, czyli Włodzimierza i Dominika Midaków i brakiem realizacji przez nich złożonych obietnic. W internecie szybko zaczęli organizować się kibice, którzy chcieliby, żeby Midakowie odeszli z klubu. Obowiązują hasła "Arka bez Midaków" oraz "Arka Razem!".
Wcześniej z klubu odszedł chociażby Grzegorz Stańczuk, którego praca była dobrze oceniana. Arka nie miała prezesa, ale już ma. Został nim Radomir Sobczak. 55-latek jest absolwentem Uniwersytetu Gdańskiego. Skończył studia na Wydziale Ekonimika Produkcji ze specjalizacją Finanse.
Sobczak ma zapanować nad chaosem w klubie i trzeba przyznać, że zaczął dobrze. Tuż po tym, jak okazało się, że został prezesem, Arka poinformowała, że w klubie zostaje Pavels Steinbors. Czołowy bramkarz Ekstraklasy przedłużył do 2022 roku swój kontrakt. W Gdyni 34-letni Łotysz broni od sezonu 2016-2017.
Jednocześnie Arka ogłosiła, że z klubu odchodzi Samu Araujo. 24-letni Hiszpan, były gracz rezerw Celty Vigo, FC Barcelona i Atletico Madryt, nie zagrał jesienią w żadnym meczu. Teraz obrońca związał się z trzecioligowym Cultural Leonesa z ojczyzny. Jego nowy zespół zajmuje 2. miejsce w grupie 2 Segunda Division B.
Futbol.pl