Lukas Klemenz przed meczem z Jagiellonią Białystok: Na pewno jest jakiś dodatkowy smaczek, ale byłem tam tylko pół roku

Lukas Klemenz, który był zawodnikiem Jagiellonii Białystok przez pół roku, zabrał głos przed meczem Wisły Kraków z klubem z Podlasia.

- Na pewno jest jakiś dodatkowy smaczek, ale byłem tam tylko pół roku. Poznałem naprawdę bardzo fajnych ludzi w szatni, ale wiadomo, że był to krótki okres - powiedział Lukas Klemenz, cytowany na oficjalnej stronie Wisły Kraków.

- Inaczej podchodziłbym do tego spotkania, gdyby był jeszcze trener Mamrot, który mnie tam ściągnął i który dał mi szansę. Teraz jest zupełnie inny sztab, przyszło sporo nowych zawodników. To mecz jak każdy inny - dodał defensor "Białej Gwiazdy".

- Myślę, że w obronie mają troszeczkę problemów, bo z tego co piszą media, to Ivan jest kontuzjowany, a to jest lider defensywy i bardzo ważne ogniwo - nie tylko na boisku, ale i w szatni. Sam jestem ciekawy, w sobotę wszystko się okaże. My też mamy kilku nowych zawodników i Jagiellonia również powinna się nas obawiać. Z pewnością jednak białostoczanie nie przyjeżdżają do Krakowa zagrać łatwego spotkania, bo my zrobimy wszystko, żeby trzy punkty zostały w domu - zaznaczył.

- Mamy bardzo dobrych zawodników, dodatkowo jeszcze się wzmocniliśmy piłkarzami wypożyczonymi, więc myślę, że damy radę się utrzymać. Na pewno liczymy na wsparcie kibiców, bo zawsze, gdy gramy na Reymonta to jest bardzo dobra atmosfera i mam nadzieję, że tak będzie też i w tej rundzie - podkreślił Klemenz.

Źródło: Wisła Kraków

TAGI