Legia osłabiona na pucharowe starci z Miedzią. Kilku gaczy wypadło, w bramce stanie debiutant!
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 25-05-2020 13:28
Legia Warszawa zagra we wtorek pierwszy mecz po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Rywalem Wojskowych w 1/4 finału Pucharu Polski będzie Miedź Legnica. Ekipa Aleksandara Vukovicia przystąpi do starcia na Dolnym Śląsku dość mocno osłabiona.
Serb nie będzie mógł skorzystać z żadnego z dwóch doświadczonych bramkarzy, bo Radosława Majeckiego i Radosława Cierzniaka wykluczyły kłopoty zdrowotne. W bramce stanie więc numer 3 w hierarchii, a więc 21-letni Wojciech Muzyk. Dla wychowanka Czarnych Olecko będzie to debiut w oficjalnym meczu pierwszego zespołu Legii. Jego zmiennikiem będzie 19-letni Mateusz Kochalski.
W Legnicy zabraknie też Macieja Rosołka i Arvydasa Novikovasa, którzy nie będą gotowi do gry przez około 3 tygodnie. Dopiero dochodzi do formy po ciężkiej kontuzji napastnik Vamara Sanogo i on też na boisku się nie pojawi. Do gry nie jest też jeszcze zdolny Luis Rocha.
- Sytuacja zdrowotna w drużynie nie jest idealna. W tym momencie na pewno nie będziemy mogli skorzystać ani z Cierzniaka ani z Majeckiego. Po drobnym urazie wraca Luis Rocha, ale zarówno on jak i Arvydas Novikovas oraz Maciej Rosołek nie będą brani pod uwagę na ten mecz. Urazy Novikovasa i Rosołka wyłączają ich z gry na 3-4 tygodnie. Liczymy się problemem kontuzji, choć mamy nadzieję, że będzie ich jak najmniej i będziemy mogli sobie z tym poradzić. Jose Kante z powodu kartek nie zagra w lidze, więc tym bardziej wystąpi jutro od pierwszej minuty. W bramce natomiast zagra Wojciech Muzyk - powiedział trener Vuković na konferencji prasowej przed wyjazdem do Legnicy.
Legia zagra na wyjeździe z Miedzią we wtorek 26 maja o godzinie 20.10. Stawką jest awans do półfinału Pucharu Polski.
Futbol.pl