Żyro i Żyro. Dwie twarze braci. Pierwszy dał zwycięstwo, drugi nerwy. Stal Mielec wygrała w Legnicy i została liderem

Stal Mielec została liderem Fortuna I ligi. We wtorek pokonała 2:1 Miedź w Legnicy, a najmocniej swój udział w spotkaniu zaakcentowali panowie Żyro - Michał i Mateusz. Pierwszy strzelił dwa gole, drugi wyleciał z boiska.

Starszy, Michał, pokazał klasę i dwoma golami dał Stali zwycięstwo. Były zawodnik Legii Warszawa i Wolverhampton Wanderers najpierw w 10. minucie trafił głową z kilku metrów, a w 37. minucie z rzutu wolnego przymierzył na 2:1. 

Bramkę dla Miedzi w 15. minucie zdobył Marquitos. Hiszpan wykorzystał rzut karny podyktowany za zagranie ręką przez Mateusza Żyro. 

W II połowie Marquitos mógł doprowadzić do remisu. W 70. minucie pomocnik miał piłkę 3 metry od bramki gości i... trafił w słupek. 

Po chwili w idiotyczny sposób z boiska wyleciał Mateusz Żyro. Obrońca Stali wdał się w dyskusję z sędzią Pawełem Skitem i zarobił drugą żółtą kartkę. 

Stal musiała do końca bronić wyniku w osłabieniu i się udało. W samej końcówce bliski szczęścia był nawet bramkarz Miedzi Łukasz Załuska, lecz goście się wybronili.

Tym samym Stal wskoczyła na fotel lidera. Ma 44 punkty w 23 meczach, więc mogą ją jeszcze przeskoczyć mające po jednym spotkaniu mniej Podbeskidzie Bielsko-Biała i Warta Poznań. Miedź jest na 6. lokacie i do Stali traci już 10 oczek.

Halo Mielec!!!! Nie śpimy!???? pic.twitter.com/VW8FD2NDjK

— PGE FKS Stal Mielec (@fksstalmielec) June 2, 2020

Futbol.pl