Dyrektor sportowy Legii: Potrzebujemy 3-4 wzmocnień. Wiadomo też, co z Vukoviciem

Legia Warszawa zmierza po tytuł mistrza Polski, ale przy Łazienkowskiej doskonale wiedzą, że nie mają mimo wszystko zespołu na takim poziomie, o jakim marzą. Dyrektor sportowy Radosław Kucharski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" nie ukrywa, że drużyna potrzebuje wzmocnień. I dodaje, że na lato przewidzianych jest kilka transferów.

Z Legią latem na pewno pożegna się Radosław Majecki, który po zimowym transferze i wypożyczeniu powrotnym do Wojskowych, pojedzie walczyć o miejsce w bramce AS Monaco. Bardzo mocno grzany jest też temat wielkiego transferu Michała Karbownika. Młody piłkarz, którego talent objawił się na całego w tym sezonie, budzi zainteresowanie nawet wśród największych klubów, ale niedawno przedłużył umowę z Legią. I to bez kwoty odstępnego, więc Legia może liczyć na naprawdę wielkie oferty.

- To rozsądny krok dla wszystkich zainteresowanych: młodego piłkarza, będącego na początku drogi, który jeszcze nie zagrał pełnego sezonu w Legii, ale przebojem wskoczył do składu i buduje pozycję w futbolu. Ma ogromny talent, ale to wciąż chłopak do edukacji i rozwoju, który zapewni mu tylko regularna gra. Jego menedżer, Mariusz Piekarski, uważa podobnie. Michał zrobił ogromny postęp, Legia czerpie z jego umiejętności i zdobywa punkty, on zdobywa u nas doświadczenie - tłumaczy dyrektor Kucharski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Dodał też, że nie ma pewności, że Legia sprowadzić kogoś w miejsce Majeckiego, bo ma Radosława Cierzniaka, Wojciecha Muzyka i czeka, co pokaże w Radomiaku młody Cezary Miszta.

Tak czy inaczej Legia będzie potrzebowała wzmocnień. - Temat jest trudny, ale przemiana zespołu trwa. Latem zeszłego roku zaczęliśmy układać puzzle od nowa, wielu zawodników odeszło, wielu przyszło. Zimą, w drugim etapie, dorzuciliśmy kolejne ogniwa. Teraz zaczyna się trzecia część rozdania. Już zrobiliśmy dwa kroki w kierunku Europy, ale praca nie jest skończona. Zespół wymaga trzech-czterech zawodników z jakością do pierwszej jedenastki. Nie chcę mówić na które pozycje, ale potrzebujemy solidnych wzmocnień - przyznał Kucharski.

Dyrektor sportowy Legii poinformował też, że zdobycie tytułu mistrza Polski automatycznie przedłuży umowę trenera Aleksandara Vukovicia. Dodał także, że dopiero za jakiś czas ruszą konkretne rozmowy z Domagojem Antoliciem i Arturem Jędrzejczykiem w sprawie nowych umów. Obecne wygasają z końcem roku.

A na koniec Kucharski pozdrowił Kamila Jóźwiaka z Lecha Poznań. Była to odpowiedź na stwierdzenie-prośbę: "Rozmawiamy w Dzień Dziecka, więc na koniec może wymieni pan nazwisko piłkarza ekstraklasy, którego od jutra widziałby w Legii."

Futbol.pl

TAGI