Lech ZABAWIŁ się z Pogonią! Świetny mecz Modera i powrót Gumnego. Korona w dalszym ciągu znajduje się w strefie spadkowej. Zaprzepaściła WIELKĄ szansę... (VIDEO)
Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 09-06-2020 22:30
W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Pogoń Szczecin 4:0 (2:0), a Zagłębie Lubin zremisowało z Koroną Kielce 1:1 (0:1).
Lech Poznań od razu zdominował swoich rywali. W pierwszej połowie podopieczni Dariusza Żurawia strzelili dwie bramki, a na listę strzelców wpisali się Jakub Moder oraz Christian Guykjaer. Pierwsza bramka 21-latka to prawdziwy majstersztyk. "Kolejorz" wyprowadził bardzo szybką akcję, skrzydłem ruszył Tymoteusz Puchacz i podał piłkę do Modera, a ten pięknym i technicznym strzałem pokonał Dantego Stipicę.
— Patryk Projs (@patryk_projs) June 9, 2020
Przy drugim golu, którego autorem był Duńczyk Moder również miał udział, ponieważ pomógł swojemu partnerowi odebrać piłkę Tomasowi Podstawskiemu. Środkowy napastnik zebrał piłkę i uderzył mocno zza pola karnego.
— SoccerLiveGoals (@goal2_live) June 9, 2020
Gospodarze po przerwie w dalszym ciągu byli w dużym gazie. Zawodnicy Kosty Runjaicia nie mieli nic do gadania i dali sobie wbić kolejne bramki. Niedługo po zmianie stron Moder, który rozgrywał świetne spotkanie uderzył z dystansu, ale bramkarz Pogoni odbił piłkę. Zaskoczyć Stipicę próbował Bohdan Butko, ale piłka znów została odbita. Za trzecim razem musiał wyciągać futbolówkę z siatki, ponieważ Dani Ramirez był tam gdzie być powinien i tylko dopełnił formalności. Za chwilę były piłkarz ŁKS-u Łódź asystował przy bramce 18-letniego Jakuba Kamińskiego.
Warto dodać, że po długiej przerwie spowodowanej ciężką kontuzją kolana na boisko wrócił Robert Gumny. Prawy obrońca Lecha ostatnim mecz zagrał w listopadzie minionego roku z Piastem Gliwice (3:0).
Lech aktualnie znajduje się na 3. miejscu w tabeli z dorobkiem 46 punktów, a Pogoń na 5. pozycji. "Portowcy" uzbierali jak na razie 44 oczka.
Lech Poznań 4-0 Pogoń Szczecin
Bramki: Jakub Moder 22, Christian Gytkjær 31, Dani Ramírez 57, Jakub Kamiński 61
Lech: 1. Mickey van der Hart - 91. Bohdan Butko (77, 2. Robert Gumny), 37. Ľubomír Šatka, 5. Đorđe Crnomarković, 27. Tymoteusz Puchacz - 38. Jakub Kamiński, 15. Jakub Moder, 25. Pedro Tiba, 14. Dani Ramírez (70, 36. Filip Marchwiński), 7. Kamil Jóźwiak - 9. Christian Gytkjær (71, 11. Timur Żamaletdinow).
Pogoń: 1. Dante Stipica - 2. Jakub Bartkowski, 23. Benedikt Zech, 33. Mariusz Malec, 77. Ricardo Nunes - 27. Sebastian Kowalczyk (62, 25. Paweł Cibicki), 29. Marcin Listkowski, 28. Tomás Podstawski, 54. Maciej Żurawski, 16. Santeri Hostikka (46, 14. Kamil Drygas) - 7. Michális Maniás (46, 63. Hubert Turski).
Żółta kartka: Listkowski.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa).
****
Bramkę dla Korony Kielce jeszcze przed przerwą zdobył Marcin Cebula po asyście Jacka Kiełba. Do wyrównania "Miedziowi" doprowadzili kilkanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry po golu Damjana Bohara. Słoweniec wykorzystał rzut karny. Podopieczni Macieja Bartoszka bardzo dobrze zaczęli spotkanie, ale później obniżyli loty....
Kielecki klub w dalszym ciągu nie wydostał się ze strefy spadkowej. Miał szansę, aby wyprzedzić Wisłę Kraków (poziom wyżej - 31 punktów), ale niestety jej nie wykorzystał. Jest na 14. miejscu w tabeli z dorobkiem 30 punktów. "Biała Gwiazda" swoje spotkanie rozegra dopiero jutro z Rakowem Częstochowa (godzina 18:00). ZagłębieLubin natomiast jest na 9. pozycji (38 oczek).
Zagłębie Lubin 1-1 Korona Kielce
Bramki: Damjan Bohar 78 (k) - Marcin Cebula 34
Zagłębie: 30. Dominik Hładun - 44. Alan Czerwiński, 2. Bartosz Kopacz, 33. Ľubomír Guldan, 3. Saša Balić - 7. Saša Živec, 4. Jewgienij Baszkirow, 95. Dejan Dražić, 18. Filip Starzyński (62, 8. Łukasz Poręba), 39. Damjan Bohar - 21. Bartosz Białek.
Korona: 88. Marek Kozioł - 25. Grzegorz Szymusik, 4. Themistoklís Tzimópoulos, 5. Adnan Kovačević, 11. Michael Gardawski (66, 22. Mateusz Spychała) - 10. Jacek Kiełb, 14. Jakub Żubrowski, 8. Milan Radin, 70. Petteri Forsell, 7. Marcin Cebula (46, 19. Andrés Lioi) - 72. Michal Papadopulos (73, 23. Uroš Đuranović).
Żółte kartki: Guldan - Gardawski, Papadopulos, Radin.
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź).