Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Leo Messi znowu pociągnął FC Barcelona. Napoli przegrało na Camp Nou i odpadło

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 08-08-2020 23:07
Leo Messi znowu pociągnął FC Barcelona. Napoli przegrało na Camp Nou i odpadło

FC Barcelona zagra w 1/4 finału Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu z SSC Napoli Duma Katalonii wygrała 3:1, a kolejny raz gospodarzy do zwycięstwa powiódł Leo Messi. 

Barcelona nie kończyła sezonu w Hiszpanii w efektowny sposób, Napoli zawiodło w Serie A. Przed rewanżem w Lidze Mistrzów w obu ekipach na pewno nie brakowało niepewności, ale wszystko miało rozstrzygnąć boisko.

Lepiej mecz mogli zacząć goście. Już w pierwszej akcji Dries Mertens trafił w słupek i dał Barcelonie sygnał ostrzegawczy. Trener Gennaro Gattuso liczył, że zaraz padnie gol. Ten rzeczywiście padł, ale dla gospodarzy. W 10. minucie Ivan Rakitić dośrodkował w pole karne, a Clement Lenglet głową trafił na 1:0. Goście liczyli jeszcze na to, że sędzia Cakir nie uzna bramki, ale nawet po analizach, podtrzymał on swoją decyzję. 

W 23. minucie było już 2:0. Tym razem Leo Messi przejął piłkę na skrzydle, minął kilku obrońców, przewrócił się, wstał i uderzył. David Ospina nie zdołał zatrzymać strzału do siatki. 7 minut później Messi mógł mieć dwa gole, ale po dośrodkowaniu Frenkiego de Jonga Argentyńczyk dotknął piłkę ręką i sędziowie nie uznali bramki. 

Jeszcze przed przerwą faulowany przez Koulibaly'ego faulowany w polu karnym był Messi. Potrzebował pomocy lekarskiej, a piłkę wziął Luis Suarez i trafił na 3:0. Chwilę później karnego miało Napoli. Lorenzo Insignie trafił i jeszcze jakąś nadzieję Napoli miało. W drugiej połowie wynik się jednak nie zmienił i wobec remisu 1:1 w Neapolu to FC Barcelona awansowała do ćwierćfinału.

Cały necz zagrał Piotr Zieliński, ale nie wypadł dobrze. W końcówce na boisko wszedł też Arkadiusz Milik, trafił do siatki, ale ze spalonego, więc na liście strzelców nie zaistniał.

FC Barcelona zagra 14 sierpnia o 21:00 w Lizbonie. 

Futbol.pl

Inne artykuły