Śląsk Wrocław bierze talent. Marcel Zylla z Bayernu Monachium zagra w Ekstraklasie

Marcel Zylla łączony był już z Legią Warszawa i Rakowem Częstochowa. Z tych transferów nic nie wyszło, ale teraz okazuje się, że były gracz rezerw Bayernu Monachium może jednak trafić do Ekstraklasy. Jest o krok od Śląska Wrocław.

20-letni Zylla od 2010 roku, czyli od 10. roku, trenował w Bayernie. Przebił się do zespołu rezerw, ale szansy w pierwszej drużynie nie dostał, chociaż Carlo Ancelotti, trener Bayernu od połowy 2016 do końca września 2017 roku, dostrzegał spory potencjał w Polaku. Na treningi zapraszał go też Niko Kovac, a Zylla zagrał w kilku sparingach m.in. przeciwko Juventusowi i PSG.

Latem 2020 roku Zylla postanowił odciąć się od Bayernu i szukać szczęścia poza Monachium. Znalezienie nowego klubu ofensywnemu pomocnikowi nie idzie łatwo, ale wygląda na to, że reprezentant Polski U-19 i U-20 podpisze kontrakt we Wrocławiu.

Zylla ze Śląskiem ma związać się umową na 4 lata. Wrocław to opcja poniekąd rezerwowa, bo Zylla nie zdołał podpisać kontraktu w lidze zachodniej, chociaż prowadzono rozmowy z klubami m.in. Anglii, Francji i Niemiec. Zylla z tej opcji rezerwowej chce jednak uczynić trampolinę do skoku na zachód za jakiś czas. Przemysław Płacheta swoją szansę wykorzystał.

Futbol.pl

TAGI