Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Krzysztof Brede po remisie z Jagiellonią Białystok: W pierwszej połowie zagraliśmy skutecznie, ale też dopisało nam szczęście

Dodał: Konrad Konieczny
Data dodania: 12-09-2020 8:35
Krzysztof Brede po remisie z Jagiellonią Białystok: W pierwszej połowie zagraliśmy skutecznie, ale też dopisało nam szczęście

 

W pierwszym piątkowym spotkaniu 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała zremisowało na wyjeździe z Jagiellonią Białystok 2:2 (2:0). Szkoleniowiec "Górali", Krzysztof Brede, na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że drużyna jest zadowolona z jednego punktu.

- Jesteśmy zadowoleni z punktu, aczkolwiek w przerwie meczu liczyłem, że będziemy w stanie nawet zwyciężyć. Szkoda, ale trzeba pamiętać, z jakim zespołem graliśmy i to, że Jagiellonia w pierwszej połowie stwarzała sytuacje bramkowe, których nie wykorzystała. Wiele razy było groźnie w naszym polu karnym i szczęście nam dopisywało. Trzeba pochwalić mój zespół za to, jak realizował założenia taktyczne i organizację gry. Postawiliśmy się Jagiellonii mocno. W pierwszej połowie zagraliśmy skutecznie, ale też dopisało nam szczęście - powiedział Brede, cytowany przez oficjalną stronę Jagiellonii Białystok.

- W drugiej połowie napędzaliśmy rywala stratami, które popełniliśmy w środkowej strefie boiska. Zamiast spokojnie wymieniać podania, pomagaliśmy rywalom swoimi błędami. To był moment, w którym Jagiellonia zagrała odważnie, poczuła, że może odrobić straty i w tym okresie była bardzo skuteczna. Musieliśmy zareagować zmianami, które przeprowadziliśmy. Zawodnicy, którzy weszli na boisko, spisali się dobrze, uspokoili grę i potrafili stworzyć nawet dobre sytuacje pod bramką rywala - dodał.

- Żeby wygrać mecz, musieliśmy jednak być skuteczniejszym. Mecz mógł się podobać, bo oba zespoły nie były schowane za podwójną gardą, tylko grały ofensywnie. To był dobry mecz, atrakcyjny dla kibica. Musimy jednak poprawić grę w defensywie i nie tracić tak dużo bramek, jak na początku sezonu. W pierwszej lidze strzelaliśmy najwięcej goli, bo mamy piłkarzy, którzy lubią to robić. Gra w defensywie jest jednak ważna i musimy ją poprawić. Będę o tym rozmawiał z drużyną - zakończył.

W 4. kolejce Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Spotkanie odbędzie się w piątek 18 września o godzinie 18:00.

Źródło: Jagiellonia Białystok

TAGI

Inne artykuły