Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

FC Barcelona sprzedała młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii. Wielkich pieniędzy za niego nie dostała

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 23-09-2020 11:24
FC Barcelona sprzedała młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii. Wielkich pieniędzy za niego nie dostała

FC Barcelona sprzedała kolejnego zawodnika. Duma Katalonii szuka wciąż środków na transferu do klubu i zbiera nawet drobne sumy. Na Jorge Cuence też nie zarobiła kroci, chociaż kwota transferu może być w przyszłości okazalsza.

20-letni Cuenca, młodzieżowy reprezentant Hiszpanii, środkowy obrońca, został sprzedany do Villarreal CF za zaledwie 2,5 mln euro. W umowie zawarto jednak zapis o ewentualnych bonusach. Duma Katalonii może dostać nawet 4 mln euro dodatkowo. Barca ma też prawa do 20 procent od kwoty następnego transferu piłkarza.

Cuenca w Barcelonie zagrał od 2017 roku w pierwszym zespole tylko w jednym spotkaniu Copa del Rey. Głownie występował w rezerwach, w których w 68 spotkaniach strzelił 3 gole i miał asystę.

Co ciekawe wychowanek AD Alcorcon w Villarreal póki co nie zagra. Od razu został na rok wypożyczony do UD Almeria, w barwach której zagra w LaLiga2.

Do tej pory latem Barcelona oddała za bezcen Arturo Vidala do Interu, Ivana Rakiticia za 1,5 mln euro do Sevilla FC, Marca Cucurellę do Getafe za 10 mln euro, Nelsona Semedo za 30 mln euro do Wolverhampton i Arthura za 72 mln euro do Juventusu. Jednocześnie uzupełniła jednak kadrę, sięgając po Miralema Pjanica za 60 mln euro z Juventusu, Trincao z SC Braga za 31 mln euro, Matheusa Fernandesa za 7 mln euro z Palmeiras i Pedriego z UD Las Palmas za 5 mln euro. Odejść ma jeszcze Luis Suarez - za darmo, a nowego napastnika do pierwszego składu jak nie było, tak nie ma.

Futbol.pl

Inne artykuły