El Clasico na Camp Nou dla Realu Madryt! Nie brakowało kontrowersji, ale Królewscy górą (VIDEO)
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 24-10-2020 17:55
Real 3, Barcelona 1. Obaj hiszpańscy giganci przystąpili do meczu ranni - bardziej Real - ale pokazali wielką klasę. Po bardzo dobrym meczu więcej powodów do zadowolenia mają Królewscy, którzy zdobyli Camp Nou. Nie zabrakło kontrowersji, momentów do dyskusji i własnej oceny, ale fakty są takie, że to Real ma z czego się cieszyć, a Zinedine Zidane lekko odetchnie, bo widmo dymisji odsunęło mu się znad łysiny.
Real przystąpił do El Clasico w bojowych nastrojach, bo inaczej po porażkach 0:1 z Cadiz w La Liga i 2:3 z Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów - obie u siebie - nie mogło być. Barcelona wcześniej poległa co prawda 0:1 z Getafe w lidze, ale poprawiła sobie humor w Champions League wygrywając 5:1 z Ferencvarosem Budapeszt.
Już w 5. minucie Real wyszedł na prowadzenie. Benzema znalazł prostopadłym podaniem Valverde, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę pokonał zastępującego w bramce Ter Stegena Brazylijczyka Neto.
Nie minęły 3 minuty, a było 1:1. Leo Messi zagrał do Jordiego Alby, a ten podał na bliższy słupek. Najszybszy przy piłce był Ansu Fati. Rewelacyjny nastolatek uderzył i zdobył swoją pierwszą bramkę w karierze w El Clasico.
Remis w #ElClasico! 1:1! ⚽⚽
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 24, 2020
Real Madryt wyszedł na prowadzenie, ale FC Barceloną szybko wyrównała wynik! Dzieje się! ???????????? #lazabawa ???????? pic.twitter.com/DxOpyM1TNP
Pan Ansu Fati pierwszego gola w #ElClásico celebrował tak, jak pan Leo Messi debiutanckiego gola z Realem w 2007 roku. Sympatyczny obrazek. ???? pic.twitter.com/2BV2Oyx64z
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) October 24, 2020
Szalony początek zwiastował emocje w dalszej części spotkania i rzeczywiście Real i Barcelona nie zwalniała tempa zbyt często. Swoje robił Leo Messi, ale jego uderzenia zbijał Courtis.
W 28. minucie zapachniało rzutem karnym dla Barcelony. Casemiro w polu karnym wykonał ostry wślizg. Czy faulował przy tym Leo Messiego? W Katalonii nie mają wątpliwości, że tak, w Madrycie powiedzą, że absolutnie nie. VAR był po stronie ekipy ze stolicy.
Wcześniej w starciu Casemiro z Messim też nie brakowało kontrowersji, bo Brazylijczyk w 20. minucie zarobił żółtą kartkę za... nic.
nawet nie dotknął tego szczura i żółta kartka pic.twitter.com/wYYuhVwv7P
— ᵈⁱˢᵗᵘʳᵇⁱᵃ (@bbycryz) October 24, 2020
Po stronie Realu nie był natomiast fart, jeśli chodzi o zdrowie Nacho Fernandeza. Królewscy i tak już stracili Daniego Carvajala i Alvaro Odriozolę i Zinedine Zidane musiał trochę kombinować, a od 43. mminuty El Clasico został zmuszony już do sporego eksperymentu. Na boku defensywy znalazł się bowiem skrzydłowy Lucas Vazquez. Poradził sobie bardzo poprawnie, skoro Real nie stracił już gola na Camp Nou.
Królewscy mieli swoje kłopoty, ale i trochę szczęścia. W 62. minucie Clement Lenglet faulował bowiem w polu karnym Sergio Ramosa, który sprytnie wykorzystał okazję, by wywalczyć jedenastkę. Sam zresztą ją w dosyć spokojny sposób wykorzystał.
W najlepszym momencie Barçy Real dostaje zasłużony rzut karny. Jak krótka droga do katastrofy Barcelony — najpierw przypadkowe zagranie ręką Sergiño Desta, potem idiotyczny faul Clémenta Lengleta i Ramos strzela na 2:1.
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) October 24, 2020
#ElClasico #BarcaRealMadrid
— Fast Goal (@FastGoal5) October 24, 2020
Barcelona 1-2 Real Madrid | GOAL Ramos (pen) ????????????????pic.twitter.com/3yb0DoJzMx
W 90. minucie Real zadał rozstrzygający cios. Po podaniu Modricia szarżująego Viniciusa uprzedził Neto, ale po rzuceniu się pod nogi napastnika tylko odbił piłkę, a nie złapał. Futbolówkę przejął Casemiro, podał do Modricia, ten zabawił się jeszcze z Neto i zewnętrzną częścią stopy mocnym strzałem posłał piłkę do siatki.
Real wygrał drugie El Clasico z rzędu, ale pierwsze na Camp Nou w lidze od kwietnia 2016 roku. Wówczas Królewscy pokonali Barcę 2:1 po golach Benzemy i Ronaldo - dla gospodarzy trafiła na 1:0 Pique.
W tabeli Real ma 13 punktów w 6 meczach i jest liderem. Barcelona z 7 oczkami w 5 spotkaniach plasuje się na 10. pozycji.
FC Barcelona - Real Madryt 1:3
Bramki: Fati 8 - Valverde 5, Ramos 62 k., Modrić 90
FC Barcelona: Neto - Dest, Piqué, Lenglet, Alba - De Jong, Busquets (82. Dembéle) - Pedri (82. Trincão), Coutinho, Fati (82. Griezmann) - Messi
Real Madryt: Courtois - Nacho (43. Vázquez), Varane, Ramos, Mendy - Casemiro, Valverde (69. Modrić), Kroos - Asensio (81. Rodrygo), Benzema, Vinícius
Żółte kartki: Lenglet, Alba, Messi - Casemiro, Nacho