Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Czerwoni ze wstydu być nie musimy, ale pomarańczowi już tak... Porażka reprezentacji Polski z Holandią na koniec Ligi Narodów (VIDEO)

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 18-11-2020 20:48
Czerwoni ze wstydu być nie musimy, ale pomarańczowi już tak... Porażka reprezentacji Polski z Holandią na koniec Ligi Narodów (VIDEO)

Reprezentacja Polski zagrała lepiej niż z Włochami w niedzielę i długo nawet prowadziła, chociaż to rywale z Holandii byli zdecydowanie lepsi i stwarzali lepsze okazje. Zanosiło się nawet na niezbyt zasłużone zwycięstwo Biało-Czerwonych, ale ekipa Jerzego Brzęczka nie wytrzymała do końcowego gwizdka z korzystnym wynikiem. W końcu Polacy popełnili błędy, które skończyły się straconymi golami i w efekcie porażką.

Jóźwiak kontra "wóz z węglem"

Zanim mecz w Chorzowie się rozkręcił, Polacy wyszli na prowadzenie. Kamil Jóźwiak odebrał gościom piłkę na własnej połowie, rozegrał i gdy futbolówka trafiła znowwu do niego, pognał na bramkę. Gonił go Klaassen, ale przy szybkim Polaku wyglądał jak "wóz z węglem". Jóźwiak wpadł więc w pole karne, bo nie kwapił się długo do niego, by przerwać akcję Blind. Polak ograł więc stopera Oranje, przełożył jeszcze piłkę i lekkim strzałem posłał w kierunku bramki. Futbolówka od słupka wpadła do siatki. 

Holenderska maszyna gniotła, ale bez efektu

Polacy objęli prowadzenie, ale szybko okazało się, że to tyle... Holendrzy nie grali jakoś świetnie i szybko, ale z dość dużą łatwością przedzierali się pod bramkę strzeżoną przez Łukasza Fabiańskiego. Tam czegoś im brakowało, bo albo bronił polski bramkarz, albo interweniował w ostatniej chwili Kamil Glik, albo też w innej sytuacji Malen nie trafił głową tam, gdzie marzył. Oranje w wielu sektorach boiska robili, co chcieli, a gra Polaków w defensywie wyglądała momentami desperacko. Przy sporej porcji szczęścia i ratunkowych interwencji udało się jednak utrzymać prowadzenie do przerwy.

Lewandowski i Brzęczek - sympatii tutaj nie ma na pewno

Po meczu z Włochami szerokim echem odbiła się wypowiedź, a właściwie przez 8 sekund jej brak, Roberta Lewandowskiego w odpowiedzi na pytanie o założenia taktyczne nakreślone przez Jerzego Brzęczka. Szybko pojawiły się sugestie i plotki, że ogólnie wielu reprezentantów z Lewym na czele nie ceni Brzęczka i ma spore problemy z tym, by porozumieć się z selekcjonerem. 

Potem oczywiście płynęły dyplomatyczne przekazy z kadry o spotkaniu kapitana i selekcjonera, padły miłe słowa na konferencji prasowej, ale w czasie meczu przyszło trochę stresu i okazało się, że różowo nie jest... Wystarczy popatrzeć na "rozmowę":

Lewandowski został w szatni

Na II połowę nie wyszedł już Robert Lewandowski. Powód? Oficjalny przekaz mówi o oszczędzaniu kapitana, który po meczu z Włochami narzekał na kłopoty zdrowotne. Więcej o całym zamieszaniu z tą zmianą i napiętej sytuacji z Brzęczkiem w I połowie, piszemy też TUTAJ >>

Krychowiak oszczędzony

Już w 14. minucie Grzegorz Krychowiak zarobił żółtą kartkę. Potem miał jeszcze przewinień, ale w 59. minucie wydawało się, że już nic go nie uratuje. Blisko pola karnego faulował Depaya, a sędzia Orel Grinfeld mógł spokojnie wyrzucić pomocnika reprezentacji Polski z boiska. Nie zrobił tego i Krychowiak mógł głęboko odetchnąć, bo nie osłabił zespołu.

Bednarek podarował Holendrom karnego

Holendrzy w II połowie nadal przeważali, nadal długo kręcili się w okolicach pola karnego i męczyli defensywę Biało-Czerwonych. Mieli kilka niezłych okazji, musiał wykazać się też Łukasz Fabiański, ale gola strzelić nie mogli. W 76. minucie pomógł im Jan Bednarek. Stoper reprezentacji Polski popchnął w polu karnym Wijnalduma. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował jedenastkę, którą mocnym strzałem na gola na 1:1 zamienił Depay.

A jednak porażka...

W 85. minucie Holendrzy wyszli na zasłużone prowadzenie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę mocno głową uderzył Wijnaldum, do którego nie doskoczył odpowiednio Krzysztof Piątek, a próbujący ratować sytuację Tomasz Kędziora był spóźniony. Piłka jeszcze po plecach Piątka wpadła do siatki... I to Holendrzy, lepsi w tym spotkaniu, wyszli tym razem na prowadzenie.

Utrzymanie w Lidze Narodów jest, ale nic więcej

Polacy mieli określone jako główny cel utrzymanie się w Lidze Narodów w grupie z Włochami, Holandią oraz Bośnią i Hercegowiną. Biało-Czerwoni po 4 kolejkach byli tymczasem nawet liderem, ale rewanże z Włochami i Holandią spowodowały, że zostaliśmy na 3. miejscu. Z 5 punktami mniej niż Italia i z 3 mniej niż Oranje! Do turnieju finałowego awansowali Włosi, którzy w środę ograli na wyjeździe Bośnię 2:0.

Mecz 6. kolejki Ligi Narodów
POLSKA - HOLANDIA 1:2
Bramki:
Kamil Jóźwiak 5 - Memphis Depay 77 k., Georginio Wijnaldum 84
Polska: 22. Łukasz Fabiański - 4. Tomasz Kędziora, 15. Kamil Glik, 5. Jan Bednarek, 16. Arkadiusz Reca (81. 13. Maciej Rybus) - 6. Przemysław Płacheta (75. 11. Kamil Grosicki), 14. Mateusz Klich, 10. Grzegorz Krychowiak (70. 8. Karol Linetty), 20. Piotr Zieliński (71. 17. Jakub Moder), 21. Kamil Jóźwiak - 9. Robert Lewandowski (46. 23. Krzysztof Piątek).
Holandia: 1. Tim Krul - 2. Hans Hateboer (57. 22. Denzel Dumfries), 6. Stefan de Vrij, 17. Daley Blind (84. 19. Luuk de Jong), 5. Patrick van Aanholt (70, 12. Owen Wijndal) - 15. Davy Klaassen (70. 20. Donny van de Beek), 8. Georginio Wijnaldum, 21. Frenkie de Jong - 16. Calvin Stengs (70. 7. Steven Berghuis), 10. Memphis Depay, 9. Donyell Malen
Żółte kartki: Krychowiak, Bednarek, Jóźwiak
Sędziował: Orel Grinfeeld (Izrael)

Futbol.pl

Inne artykuły