Mecz nerwów dla Interu, Milan tylko z punktem i kontuzja Sebastiana Walukiewicza
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 16-12-2020 23:41
Pełen nerwów, kartek i kłótni mecz Interu z Napoli dla gospodarzy, wpadka Milanu w Genui i kontuzja Sebastiana Walukiewicza. Działo się w środę w wieczornych meczach Serie A.
Najpierw punkty zgubił Juventus, remisując z Atalantą. Padły piękne gole - Wojciech Szczęsny był bez szans - Cristiano Ronaldo zmarnował karnego i skończyło się podziałem punktów.
Wojciech Szczęsny bez szans. Szwajcar pokonał polskiego bramkarza przepięknym strzałem (VIDEO)
Potem w hicie wieczoru gol Romelu Lukaku z karnego dał Interowi zwycięstwo z Napoli. Belg okazał się bohaterem, inny Belg okazał się pechowcem. Już w 12. minucie boisko opuścił as gości Dries Mertens, który postawił źle stopę i być może doznał poważnej kontuzji.
Osłabione Napoli walczyło z Interem i nie oddało pola rywalowi. Z drugiej strony żaden z zespołów nie chciał się mocniej odsłonić i ryzykować.
Losy meczu przesądził gwizdek sędziego z 70. minuty. Wówczas sędzia Davide Massa dopatrzył się przewinienia Davida Ospiny na Matteo Darmianie i podyktował rzut karny dla Interu. Po chwili wyrzucił jeszcze z boiska protestującego Lorenzo Insigne, a Lukaku zdobył bramkę na wagę 3 punktów.
Po 12 kolejkach Inter, najskuteczniejszy zespół w tabeli (30 goli), ma 27 punktów i jest o oczko za liderującym Milanem. Napoli ma 23 punkty i jest na 4. lokacie.
Wspomniany Milan dwa razy przegrywał na wyjeździe z Genoą. Do przerwy było 0:0, ale w 47. minucie Destro dał gospodarzom prowadzenie. Wyrównał 5 minut później Calabria, lecz w 60. minucie znowu dał o sobie znać Destro. Remis gościom, osłabionym brakiem Zlatana Ibrahimovicia, uratował Kalulu Kyatengwa, 20-letni obrońca.
Gole nie padły w starciu Parmy z Cagliari. Pewna w tym zasługa Sebastiana Walukiewicza. Niestety polski stoper Cagliari nie dokończył meczu, bowiem w 71. minucie zszedł z kontuzją. Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest uraz Polaka.
W kadrze Sampdorii zabrakło leczącego się Bartosza Bereszyńskiego. Jego koledzy ograli na wyjeździe 2:11 Hellas Werona, w którym do 88. minuty zagrał Paweł Dawidowicz.
90 minut w bramce Fiorentiny w starciu z Sassuolo zagrał Bartosz Drągowski. Mecz zakończył się remisem 1:1.
Futbol.pl