7:0 Liverpool FC w Londynie! Mohamed Salah wszedł z ławki, a i tak został jednym z głównych bohaterów
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 19-12-2020 15:14
We wrześniu było zwycięstwo 7:2 z Lincoln w Pucharze Ligi Angielskiej, a w październiku porażka 2:7 z Aston Villą w Premier League. W sobotę w meczu Liverpool FC jedna z drużyn zdobyła 7 bramek. Tyle The Reds zaaplikowali Crystal Palace.
Ekipa Juergena Kloppa uznanego za najlepszego trenera świata w plebiscycie FIFA rozbiła londyńskiego rywala na Selhurst Park. Goście zaczęli mecz bez Mohameda Salaha, który zasiadł na ławce rezerwowych, ale po wejściu na boisko Egipcjanin i tak został jednym z bohaterów.
Salah na murawie pojawił się w 57. minucie przy wyniku 4:0. Potem zanotował asystę przy bramce Firmino na 5:0 z 68. minuty oraz osobiście zapakował piłkę do siatki w 81. i 84. minucie, ustalając wynik na 7:0.
Salah na boisku zmienił Sadio Mane. Senegalczyk przed zejściem z boiska asystował przy bramce Minamino na 1:0 w 3. minucie, a w 35. minucie po zagraniu Firmino trafił na 2:0. Wspominany Firino w 44. minucie strzelił gola na 3:0, a w 52. minucie Henderson zanotował bramkę na 4:0.
Crystal Palace prowadzony przez Roya Hodgsona z Garym Cahillem i Cheikhou Kouyate na środku obrony oraz Guaitą w bramce dostał srogą lekcję. Z The Reds przegrał 6 mecz z rzędu, a w czerwcu poległ na Anfield 0:4.
W tabeli LFC ma 31 punktów w 14 meczach i jest liderem. Wyprzedza Tottenham o 6 oczek, ale Koguty rozegrały jedno spotkanie mniej. Z kolei Crystal Palace z 18 oczkami jest na 12. pozycji.
Futbol.pl