Piłkarz Tottenhamu miał wypadek na autostradzie

Piłkarz Tottenham Hotspur Danny Rose miał wypadek samochodowy. Na szczęście zawodnikowi Kogutów nic poważnego się nie stało. 

Rose rozbił swoje auto na autostradzie A45 w okolicach Northampton. Z samochodu odpadły koło i zderzak, ale sam piłkarz wyszedł ze zdarzenie bez szwanku. Po przejściu badań i złożeniu wyjaśnień na komisariacie 30-latek został zwolniony do domu.

Brytyjskie media podkreślały fakt, że Rose nie był pod wpływem alkoholu, a przyczyną wypadku była najprawdopodobniej nadmierna prędkość.

Rose być może szukał trochę adrenaliny, bo tej boiskowej mu brakuje. Jose Mourinho odstawił na boczny tor obrońcę. Defensor w tym sezonie nie zagrał w żadnym meczu pierwszego zespołu. Już w styczniu będzie próbował zmienić drużynę i po wielu latach, trafił do Londynu jeszcze jako junior, opuści Tottenham.

Rose ma na koncie blisko 200 meczów w Premier League i 29 występów w reprezentacji Anglii.

Futbol.pl