Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Dyrektor sportowy Legii: Mamy na tapecie 3 konkretne nazwiska!

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 12-01-2021 9:49
Dyrektor sportowy Legii: Mamy na tapecie 3 konkretne nazwiska!

Legia Warszawa planuje zimowe transfery, ale przy Łazienkowskiej 3 nie ma pośpiechu. Dyrektor sportowy mistrza Polski i lidera PKO Ekstraklasy Radosław Kucharski przekonuje, że na celowniku Legii jest trzech konkretnych piłkarzy, ale na finalizację trzeba poczekać. 

- Trener nie może doczekać się transferów. My też mocno pracujemy nad wzmocnieniem zespołu w tym okienku. Mam nadzieję, że wspólnie z zespołem skautów, będziemy mogli może za kilka, kilkanaście dni doprowadzić do dobrych wzmocnień - mówi Radosław Kucharski, dyrektor sportowy Legii w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

- Nie chciałbym mówić ilu piłkarzy do nas dołączy. Przede wszystkim chcemy mieć w zespole zawodników, którzy podniosą poziom. Patrząc na ostatnie okienko, podczas którego przyszło do nas kilku piłkarzy na różnych pozycjach, musimy doprowadzić do tego, żeby kolejny transfer był rzeczywistym wzmocnieniem i podniesieniem umiejętności. Okienko transferowe jest ciężkie do zaprojektowania jeśli chodzi o przestrzeń czasową. Nie jesteśmy jednym klubem, który porusza się wokół piłkarzy. Chcielibyśmy, aby zawodnicy dołączali do nas jak najszybciej. W Europie to dopiero początek okna transferowego i jest dużo zmiennych na rynku. Najważniejsze żeby jakość piłkarza, który dołączy była odpowiednia. Jesteśmy cierpliwi w tych ruchach - dodał Kucharski.

- Ile nazwisk jest na tapecie? Mamy trzy konkretne nazwiska - przyznał dyrektor.

Rozmowa z Kucharskim we vlogu Legii ze zgrupowania w Dubaju:

Futbol.pl

TAGI

Inne artykuły