Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Wisła traci za darmo wielki talent! Jest decyzja. Przy Reymonta 22 czują się oszukani i przepraszają...

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 03-02-2021 13:20
Wisła traci za darmo wielki talent! Jest decyzja. Przy Reymonta 22 czują się oszukani i przepraszają...

Aleksander Buksa nie przyniesie wielkich pieniędzy za transfer. Utalentowanego napastnika łączyło się już z największymi klubami Europy, a przy Reymonta 22 liczyli na wielki zarobek. Okazuje się jednak, że Buksa odejdzie właściwie za darmo. 

W sierpniu 2020 roku poinformowano co prawda, że Buksa podpisał umowę do połowy 2023 roku, czym Wisła miała zabezpieczyć swoje interesy na przyszłość, ale potem okazało się, że prawda jest zgoła inna.

Otóż Buksa ustalił pewne rzeczy z klubem ustnie, lecz kontrakt z racji swojej niepełnoletności podpisał tylko do końca sezonu 2020-2021. Po osiągnięciu wieku dorosłego, co nastąpiło 15 stycznia 2021 roku, miał podpisać stosowne dokumenty. To nie nastąpiło i nie nastąpi, a sygnały, że Buksa nie zostanie w Wiśle pojawiały się już wcześniej, a przybrały na sile, gdy okazało się, że interesy piłkarza zaczął prowadzić agent Pini Zahavi.

- Nie tli się już żadna nadzieja na to, że zostanie w Wiśle. Aleksander Buksa został wezwany w miniony piątek przez zarząd, aby zrealizować obietnicę, którą złożył wraz z ojcem i podpisać kontrakt w takiej wersji, w jakiej został w sierpniu ubiegłego roku uzgodniony. I odmówił podpisu. W związku, z czym żadnych dalszych rozmów z Aleksandrem Buksą prowadzonych nie będzie. Sprawa jest zamknięta. Wypełni kontrakt do czerwca, a następnie odejdzie - przyznał w rozmowie z Interia.pl Tomasz Jażdżyński, współwłaściciel klubu.

Jażdżyński przeprosił też kibiców za zamieszanie, przyznał, że klub popełnił błąd wysyłając informacje o przedłużeniu umowy do 2023 roku, ale też nie ukrywa też żalu do samego Buksy i jego otoczenia...

- Z punktu widzenia kibica niestety tak to wygląda i za to chciałbym wszystkich gorąco przeprosić – to chyba najgorszy błąd, jaki do tej pory zrobiliśmy w naszych relacjach z sympatykami. Ja z tym czuję się wyjątkowo fatalnie. Przy czym chciałbym publicznie zapytać: kto trzymał do zdjęcia koszulkę z napisem 2023? Kto występował w spocie z tą datą? Kto na prywatnym koncie na Instagramie napisał „Wisła 2023”? Po nagraniu filmu reklamowego Aleksander Buksa był odwożony przez Kubę Błaszczykowskiego do domu. Został zapytany, czy rozumie, na co się tak naprawdę umówiliśmy. Odpowiedział, że tak. Efekt widzimy - stwierdził działacz Wisły.

18-letni Aleksander Buksa już teraz może więc podpisać ważny od 1 lipca kontrakt z nowym klubem. Czy rzeczywiście od razu ruszy na podbój Europy i wyląduje w jakimś mocnym klubie, w którym będzie szlifował swój talent? A może nieoczekiwanie zostanie w Polsce, tylko już nie w Wiśle?

Futbol.pl

Inne artykuły