Prawie 23 lata czekania. Nadchodzi wielki moment dla Rakowa Częstochowa
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 06-03-2021 18:32
Raków jeszcze w tym sezonie zagra mecz u siebie w Ekstraklasie w Częstochowie. Zbliża się moment, gdy ekipa Marka Papszuna nie będzie już musiała korzystać z gościnności obiektu w Bełchatowie i pełnić tam roli gospodarza.
W Częstochowie dobiegają końca prace nad przebudową stadionu. Według "Przeglądu Sportowego" pierwszy mecz pod Jasną Górą w Ekstraklasie po 23 latach przerwy Raków może zagrać w 25. lub 27. kolejce.
Raków na ten moment czeka od 1,5 roku. Cały sezon 2019-2020 w PKO Ekstraklasie był w meczach u siebie gospodarzem w Bełchatowie. Ten stan utrzymuje się także w tym sezonie, ale nadchodzi chwila powrotu na własny obiekt.
Obiekt, który ma pomieścić 5,5 tysiąca kibiców, ma zostać oddany w kwietniu. Inaugurację planuje się na 25. kolejkę i mecz z Lechem Poznań 17 kwietnia lub na 27. serię spotkań i starcie ze Śląskiem Wrocław 24 kwietnia. Póki co prace przebiegają planowo, więc piłkarze Rakowa mogą powoli szykować się na wielką chwilę.
Co ciekawe Raków od 16. kolejki tego sezonu zgodnie z przepisami i decyzją Komisji Licencyjnej za każdy mecz w roli gospodarza poza Częstochową musi płacić 30 tysięcy złotych kary. W efekcie odda za to 120 lub 150 tysięcy złotych.
Ostatni mecz Ekstraklasy w Częstochowie odbył się... 6 czerwca 1998 roku. Wówczas Raków przegrał 0:2 z Pogonią Szczecin i po sezonie pożegnał się z ligą.
Futbol.pl