Chelsea chce Haalanda, ale ma bardzo ciekawą alternatywę. To byłaby druga szansa po latach!

Nie jest żadną tajemnicą, że Chelsea szuka napastnika. The Blues najchętniej sięgnęliby po Erlinga Haalanda, ale wiedzą, że kolejka po Norwega jest ogromna. Dlatego biorą pod uwagę innych kandydatów. Wśród nich jest piłkarz, którego ze Stamford Bridge swego czasu się pozbyto, czyli Romelu Lukaku.

Angielskie media informują, że Chelsea przygotowuje ofertę za Haalanda, ale trudno będzie londyńczykom wygrać walkę z Realem Madryt, PSG czy Manchesterem City.

Dlatego The Blues rozważają inne opcje. Na poważnego kandydata wyrasta Romelu Lukaku. 27-letni Belg jest teraz filarem ataku Interu, ale kilka lat temu, jako utalentowany napastnik, trafił do Chelsea. Kosztował Anglików 15 mln euro, które trafiły na konto Anderlechtu. Na Stamford Bridge spędził w sumie niewiele czasu. Po trzech latach został sprzedany do Evertonu, a w międzyczasie był też wypożyczony do The Toffees oraz do WBA. W efekcie w CFC zagrał tylko 15 spotkań. 

Teraz Lukaku ma na koncie 113 goli w 252 meczach Premier League (Everton i Manchester United), 42 w 62 spotkaniach w Serie A i 58 bramek w 90 występach w reprezentacji Belgii. Nic dziwnego, że Chelsea chce go odzyskać. Łatwe to nie będzie. Lukaku ma umowę z Interem do połowy 2024 roku i jest wyceniany na 90 mln euro.

Futbol.p