Mocne słowa Grzegorza Laty po spotkaniu z Andorą. Były prezes PZPN nie wierzy w wygranie grupy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 29-03-2021 8:11
Grzegorz Lato nie był zachwycony meczem Polska - Andora (3:0). - Graliśmy z kelnerami, ale nie potrafiliśmy ich złamać przez pół godziny - stwierdziły były prezes PZPN i legenda polskiej piłki.
- Gdy spojrzymy na suchy rezultat, możemy się czuć zadowoleni, ale żadnej rewelacji nie było. Graliśmy z kelnerami, półzawodową drużyną ze 151. miejsca w rankingu FIFA i przez pół godziny nie byliśmy w stanie skruszyć jej defensywy - powiedział WP SportoweFakty Grzegorz Lato.
Znakomity przed laty napastnik ma sporo uwag do gry reprezentacji Polski. - Mierząc się z Andorą, nie powinniśmy schodzić z jej połowy i opuszczać 30. metra od bramki, a było tak, że dopóki rywal miał siły, zmuszał nas do rozgrywania akcji nawet przed linią środkową. Mieliśmy też sporo szczęścia przy bramce na 1:0. Nie wiem, czy gdyby nie rykoszet od pleców obrońcy, piłka w ogóle wpadłaby do siatki. Wtedy czekalibyśmy na otwarcie wyniku jeszcze dłużej - stwierdził Lato.
Byłemu prezesowi PZPN nie podobało się zbyt niskie ustawienie Roberta Lewandowskiego, którego uważa za typowego łowcę bramek. Podkreślał, że gdyby "Lewy" był pilnowany w polu karnym przez 2-3 rywali, to inni nasi gracze mieliby więcej miejsca i byłoby łatwiej.
Lato dodawał także, że widział problem mentalny w zespole, który wyszedł z przekonaniem, że i tak wygra, więc zabrakło dynamiki, "zęba" i ciągu na bramkę.
Na koniec prezes PZPN przyznał, że będzie bardzo trudno o dobry wynik z Anglią na Wembley i dodał, że Polskę czeka raczej ciężki bój z Węgrami o 2. miejsce i przepustkę do baraży o mundial.
Futbol.pl