Fatalne wieści dla Lechii Gdańsk przed walką o puchary na finiszu sezonu PKO Ekstraklasy
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-04-2021 20:19
Lechia Gdańsk wciąż ma szanse na 4. miejsce w tabeli i załapanie się do europejskich pucharów, o ile Puchar Polski trafi do gabloty Rakowa Częstochowa, a nie Arki Gdynia. Na finiszu rozgrywek Biało-Zieloni będą musieli sobie jednak radzić bez drugiego strzelca zespołu.
W niedzielnym meczu 27. kolejki kontuzji wykluczającej z gry do końca sezonu doznał Łukasz Zwoliński. Autor 6 goli w tym sezonie tak walczył o piłkę i próbował wbić ją do bramki, że sunąc po murawie, uderzył mocno w słupek. Od razu było widać, że zderzenie było bolesne, a piłkarz przez jakiś czas nie mógł złapać tchu. Do gry "Zwolak" wrócił i dotrwał do końcowego gwizdka, ale potem okazało się, że były to jego ostatnie minuty na murawie w tym sezonie.
Zwoliński w niedzielę i w poniedziałek przeszedł badania i okazało się, że ma pęknięte żebro. Czeka go około 4-6 tygodni przerwy.
- Dodatkowe badania obrazowe wykonane po meczu potwierdziły, że zdarzenie nie tylko wyglądało groźnie, ale jego konsekwencją jest kontuzja, z powodu której Łukasz Zwoliński musi przedwcześnie zakończyć bieżący sezon. U naszego napastnika stwierdzono pęknięcie jednego z żeber - powiedział Maciej Pawlak, lekarz Lechii.
- To bolesny uraz, do którego wyleczenia potrzeba przede wszystkim czasu. Szacujemy, że Łukasz będzie ponownie gotowy do gry za ok. czterech do nawet sześciu tygodni - powiedział Robert Dominiak, koordynator sztabu medycznego Lechii. - Wszystko będzie zależeć od tego, jak szybko będzie się goiła kontuzja. W tym okresie Łukasz będzie przechodził rehabilitację - dodał.
Lechia w tabeli jest na 8. miejscu, ale ma tyle samo punktów, co Śląsk Wrocław (7. lokata) i o jeden mniej niż Piast Gliwice, Warta Poznań oraz Zagłębie Lubin.
Futbol.pl