Były gracz Legii Warszawa się poddał. Z powodu kontuzji zakończył karierę

W wieku zaledwie 33 lat karierę zakończył były napastnik Legii Warszawa Orlando Sa. Portugalski napastnik przegrał walkę z kontuzjami. 

Sa ogłosił swoją decyzję w środę. Ostatnio grał w Maladze, ale częściej niż na boisku widać go było w lekarskich i rehabilitacyjnych gabinetach. Zagrał jedynie 558 minut w minionym sezonie i strzelił jednego gola w drugoligowcu z Hiszpanii.

33-letni piłkarz przyznał, że podjął trudną decyzję, bowiem "przestaje robić to, co najbardziej kocha". Dodał, że była to bardzo trudna, ale najlepsza decyzja, którą mógł podjąć.

– Mam za sobą niesamowitą, wyjątkową karierę. Nie wszystko było łatwe, ale czuję się spełniony. Kolejna kontuzja pozwoliła mi zrozumieć, że nie mogę już dawać z siebie wszystkiego na najwyższym poziomie.  Przez wiele lat grałem na najwyższym poziomie. Zdobywałem nagrody, tytuły, ale nadszedł kres tego etapu. Mam poczucie, że w każdym klubie zostawiałem po sobie poczucie uznania oraz tęsknoty. To była podróż mojego życia, którą mogłem się cieszyć wraz z kolegami. To razem z nimi tworzyły się niesamowite historie, za co jestem im bardzo wdzięczny - napisał Sa w swoim poście na Instagramie.

The journey has come to an end... ❤️ pic.twitter.com/3jqLKSw2zJ

— Orlando Sá (@ORLANDOSA10) May 26, 2021

Orlando Sa grał w swojej karierze w SC Braga, FC Porto, Fullham, AEL Limassol, Legii Warszawa, FC Reading, Maccabi Tel Awiw, Standardzie Liege, Henan Songshan Longmen i ostatnio w FC Malaga. W barwach aktualnego mistrza Polski występował w okresie od lutego 2014 do lipca 2015 roku. Zagrał 42 mecze, strzelił 15 goli i zanotował 5 asyst. Odszedł, bowiem nie bardzo cenił go trener Henning Berg. Z Legią był mistrzem i zdobywcą Pucharu Polski.

Sa zadebiutował w reprezentacji Portugalii i na jednym występie poprzestał. Zmienił wówczas na murawie Hugo Almeidę.

Futbol.pl

TAGI