Ustawienia Twojej prywatności

Strona korzysta z plików Cookies, aby zapewnić Ci maksymalny komfort korzystania z serwisu oraz jego usług oraz dostosować treści do indywidualnych potrzeb użytkowników.
Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza akceptację że będą one zamieszczane w urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce.

Ekspert nie myśli, ekspert wie czy idźcie do domu, nie powiemy nikomu... Nasze typy na Euro 2020

Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 11-06-2021 17:01
Ekspert nie myśli, ekspert wie czy idźcie do domu, nie powiemy nikomu... Nasze typy na Euro 2020

Coś się znamy, czy jednak guzik? Oto typy dwóch redaktorów Futbol.pl na Euro 2020. Zgodni jesteśmy, co do Roberta Lewandowskiego - NIESTETY - a mamy też zupełnie inną ocenę Belgii, chociaż... Zależy, co uznać za sukces, a co już za rozczarowanie...

Konrad Konieczny (redaktor Futbol.pl)

Czarny koń: Turcja

Z bardzo dobrej strony może pokazać się Turcja. "Gwiazdy Półksiężyca" ostatnio grają na miarę oczekiwań pod wodzą selekcjonera Senola Günesa. W tym roku Turcy rozegrali 6 spotkań i nie przegrali żadnego. Zaliczyli tylko 2 remisy. Grali mecze w eliminacjach do mundialu w Katarze z Holandią (4:2), Norwegią (0:3) oraz Łotwą (3:3). Następnie mierzyli się towarzysko z Azerbejdżanem (2:1), Gwineą (0:0) oraz Mołdawią (2:0).

Mają bardzo ciekawy skład złożony z młodych zawodników, którzy na co dzień grają w najlepszych klubach ze Starego Kontynentu Jedną z największych gwiazd tej kadry jest Hakan Calhanoglu, ale w składzie znajdują się też m.in. Merih Demiral,Cengiz Ünder czy też Ozan Kabak. Kadrą na boisku dowodzi doświadczony 35-letni Burak Yilmaz, który w meczach o stawkę potrafi zrobić różnicę na boisku.

Turcja ma w grupie Włochy, Szwajcarię oraz Walię. Wydaje się, że spokojnie może w tej stawce zająć 2. miejsce. 

Gwiazda: Memphis Depay - Holandia

Jedną z największych gwiazd turnieju z pewnością będzie Memphis Depay z reprezentacji Holandii. Środkowy napastnik ma na swoim koncie rozegrane 64 mecze w kadrze "Oranje" (26 bramek i 23 asysty). Ten zawodnik ma ogromny luz na boisku, kapitalną technikę i potrafi znakomicie dryblować. Swoje umiejętności oraz ciężką pracę, którą wykonuje na treningach potrafi znakomicie przełożyć na mecz. Widać to było m.in. w spotkaniu Ligi Narodów z Polską (1:0), gdzie z wielką łatwością przechodził naszych zawodników i tworzył kapitalne sytuacje do zdobycia bramki. Depay jest obecnie w bardzo wysokiej formie, ponieważ rozegrał dobry sezon w koszulce Olympique Lyon. 26-latek wystąpił w 40 meczach we wszystkich rozgrywkach, strzelił 22 bramki i zanotował 12 asyst.

Rozczarowanie: Robert Lewandowski - Polska

Z pewności każdy Polak by chciał, aby na turnieju dominował Robert Lewandowski, który zaliczył fantastyczny sezon w barwach Bayernu Monachium (40 spotkań, 48 bramek i 6 asyst), ale wiele wskazuje na to, że “Lewy” nie będzie grał dobrze. Były zawodnik m.in. Borussii Dortmund potrzebuje zawodnika w kadrze, który będzie przypominał profilem zawodników “Bawarczyków”. Można tutaj podać za przykład Thomasa Muellera, który praktycznie cały czas asystuje Polakowi i w dużej mierze dzięki temu polski snajper zdobywa mnóstwo goli. Na ten moment w zespole Paulo Sousy nie ma takiego gracza. Lewandowski nie ma z kim współpracować. Pokazał to m.in. ostatni mecz towarzyski z Islandią (2:2) na stadionie w Poznaniu, gdzie Robert wiele razy dawał do zrozumienia swoim partnerom z drużyny, że źle się ustawiają lub posyłają do niego niedokładne piłki.

Faworyt: Belgia

Jednym z faworytów do wygrania turnieju jest Belgia. Kadra "Czerwonych Diabłów" jest przepełniona samymi gwiazdami takimi jak m.in. Romelu Lukaku, Thibaut Courtois, Eden Hazard, Thorgan Hazard czy też Kevin De Bruyne. Trenerem kadry jest Roberto Martinez. 47-letni Hiszpan prowadzi drużynę od 3 sierpnia 2016 roku i zespół pod jego wodzą spisuje się bardzo dobrze. Martinez Prowadził kadrę jak na razie w 56 meczach (43 wygrane, 9 remisów, 4 porażki). Na mundialu w 2018 roku (Rosja) zdobył brązowy medal. Belgia praktycznie cały czas wygrywa i na EURO 2020 również będzie dominowała rywali, ponieważ ma bardzo silny skład.

Zawiedzie: Chorwacja

W ostatnim czasie kadra Zlatko Dalić nie gra na miarę oczekiwań. Wystarczy spojrzeć na wyniki w obecnym roku. "Ogniści" rozegrali 5 meczów i tylko 2 wygrali. Zaliczyli również jeden remis i przegrali 2 razy. Ekipa Dalicia nie gra już tak, jak na mundialu w 2018 roku w Rosji, gdzie zaszła aż do finału (przegrała 2:4 z Francją), więc w gronie faworytów do wygrania turnieju nie można jej wymienić.

Michał Ptaszyński (redaktor Futbol.pl):

Czarny koń: Dania

Prawie 30 lat temu Duńczycy na Euro w Szwecji w 1992 roku sięgnęli po sensacyjne mistrzostwo Europy, chociaż na turniej przyjechali z plaży, jak głosi legenda, bo prawda jest taka, że trochę jednak trenowali i byli gotowi do zastąpienia wykluczonej ostatecznie Jugosławii. Teraz Dania spokojnie główną bramką, a nie tylnymi drzwiami, wjechała na turniej, chociaż nie uczynił tego w jakimś wielkim stylu. Co prawda tak jak Ukraina, Hiszpania i Włochy nie przegrała żadnego spotkania, ale w 8 meczach zanotowała 4 wygrane i 4 remisy - 2 razy z Irlandią, raz ze Szwajcarią i raz z Gruzją. Warto jednak dodać, że ekipa prowadzona od 1 lipca 2020 roku Kasper Hjulmand już w 2021 roku kapitalnie pokazała się w el. MŚ 2022. Duńczycy ograli 2:0 Izrael na wyjeździe, 4:0 Austrię na jej terenie i 8:0 u siebie Mołdawię. W czerwcu towarzysko było 1:1 z Niemcami i 2:0 z Bośnią i Hercegowiną.  De rød-hvide to zespół doświadczony - większość piłkarzy ma więcej niż 25-26 lat. Ponad 100 występów w kadrze mają Christian Eriksen i Simon Kjaer, w każdej formacji są zdecydowani liderzy i wydaje się, że brakuje jedynie super strzelca, ale z drugiej strony napastnicy mają za zadanie nie tylko trafiać do siatki, ale też robić miejsce kolegom, skupiając na sobie uwagę. 

Grupa z Rosją, Finlandią i Belgią wydaje się spokojnie do wyjścia z 2. miejsca, a potem trafienie na kogoś z grupy A, Szwajcarię, Walię lub Turcję, o ile Włosi wywiążą się z roli faworyta swojej grupy, daje spore szanse na awans. Ten lont duńskiego dynamitu może wówczas się coraz mocniej palić. Aż do kolejnego niespodziewanego wybuchu w finale? Aż tak to chyba nie, ale nawet półfinał byłby ogromnym sukcesem i zaskoczeniem.

Gwiazda: Kylian Mbappe - Francja

To musi być jego czas. Skoro nie ma Erlinga Haalanda, innego młodego wilczka i kandydata do futbolowego tronu, nie ma z naturalnych względów Leo Messiego, a Cristiano Ronaldo może ryknie raz lub dwa, ale mimo wszystko powoli musi się pogodzić z rolą mającego coraz mniej do powiedzenia w stadzie weterana, to Kylian Mbappe musi grać rolę pierwszoplanową. Tym bardziej, że Francuzi są jednym z faworytów do złota, mając w swoich szeregach bardzo wielu znakomitych zawodników. 

42 gole - bramka co 89 minut - w 47 spotkaniach minionego sezonu, a do tego 11 asyst w PSG to znakomita wizytówka. 22-latek jest pełen energii, głowy też raczej nie będzie miał mimo wszystko zaprzątniętej myślami o transferze, więc nie ma innego wyjścia. Musi odpalić. Tym bardziej, że mimo młodego wieku ma już kilkuletnie doświadczenie w grze na najwyższym seniorskim poziomie.

Rozczarowanie: Robert Lewandowski

"Lewy" ma za sobą kosmiczny sezon. Oczekiwania polskich kibiców sięgają najodleglejszych galaktyk, ale nie oszukujmy się, kapitan reprezentacji Polski w wielu momentach w drużynie narodowej może czuć się jak w czarnej dziurze. W ofensywie brakuje Biało-Czerwonym jakości, a co za tym idzie brakuje wsparcia Lewandowskiemu. W Bayernie je ma i błyszczy, w kadrze w wielu momentach nie ma i dlatego się irytuje, stara się szarpać sam, a to tylko powoduje, że w sumie drużynie wychodzi jeszcze mniej... Niestety spodziewam się, że tak może być na Euro 2020. Oby nie...

Faworyt: Włochy

Na pewno stać ich nawet na triumf. Niemcy, Anglicy, Portugalczycy, Francuzi, Hiszpanie, tak jak Włosi, mają swoje kłopoty, zmartwienia, radości i atuty. Italia od miesięcy nie przegrała, Roberto Mancini poukładał mocno klocki i ma świetny kręgosłup zespołu poczynając od bramkarza Gianluigiego Donnarummy przez jak zawsze zwartą i zdyscyplinowaną defensywę przez trzymający się zaciekle środek pomocy aż po kreatywność w ofensywie w postaci m.in. Federico Chiesy i skutecznego Ciro Immobile. Mancini ma mocny skład, świetnych zmienników i duży apetyt na sukces.

Zawiedzie: Belgia

Trochę z Belgami jest tak, że przy wciąż mocnym składzie - chociaż Eden Hazard to cień samego siebie z najlepszego czasu - a nawet bardzo mocnym składzie, każdy wynik poza medalem będzie rozczarowaniem. Belgowie często są stawiani w roli nawet faworyta do złota, a moim zdaniem mogą nawet nie dojść do półfinału. Jest kapitalny Romelu Lukaku, jest Kevin De Bruyne, ale zespół, który zdobył komplet punktów w eliminacjach, a do tego miał bilans bramek 40:3, jakoś nie jawi się na tyle silnie, by sięgnąć po złoto. 

Futbol.pl

Inne artykuły