Legenda reprezentacji Danii uważa, że UEFA mija się z prawdą w sprawie meczu z Finlandią. Piłkarze nie mieli wyboru?

Reprezentacje Danii i Finlandii wróciły do gry w sobotni wieczór po tym, co wydarzyło się z Christianem Eriksenem, który na boisku doznał zawału serca. Pierwsze komunikaty mówiły o tym, że wznowienie gry było decyzją piłkarzy, ale prawda może być trochę inna.

Nowe światło na sprawę decyzji o kontynuacji meczu rzucił Peter Schmeichel. Legendarny bramkarz, ojciec aktualnego numeru jeden w bramce Danii, Kaspra, stwierdził w rozmowie z telewizją "ITV", że UEFA po prostu... przymusiła Duńczyków do gry.

Okazuje się, że UEFA mija się z prawdą w swoim oficjalnym oświadczeniu. Zdaniem Schmeichela piłkarze wcale nie nalegali na wznowienie spotkania, a jedynie wybrali najlepszą opcję z tych, które im przedstawiono. Pierwszą było granie dalej, drugą dokończenie meczu w niedzielę o 12:00, a trzecią... walkower.

Piłkarze wybrali więc ich zdaniem najlepszą, czyli jednak kontyuowanie gry. Tym bardziej, że pojawiły się informacje, że stan Christiana Eriksena ustabilizowano i nic ich koledzie nie zagraża. 

Duńczycy po wznowieniu gry stracili gola i ostatecznie przegrali 0:1.

Peter Schmeichel reveals the #DEN players had 3 options after the Eriksen incident:

- Play immediately & finish the game
- Play at 12 noon next day
- Forfeit the game

How is this a fair & ethical protocol @UEFA? pic.twitter.com/ULF68F084J

— Cenk (@CenkCOYS) June 14, 2021

Peter Schmeichel revealed that UEFA threatened Denmark with 3-0 FORFEIT if they didn't complete the game vs Finland after Christian Eriksen collapsed.

That is absolutely shocking and disgusting, @UEFA. ???????? pic.twitter.com/4Zzz6tei2u

— FutbolBible (@FutbolBible) June 14, 2021

Futbol.pl