Berg nie owijał w bawełnę po kompromitacji Legii!
Dodał: Michał Ptaszyński
Data dodania: 17-07-2014 6:09
Legia Warszawa tylko zremisowała z Saint Patricks Athletic (1:1) u siebie w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Henning Berg był po spotkaniu bardzo niezadowolony.
- Nie jestem zadowolony z wyniku i z przemiany jaka zaszła w zespole i stylu. Mieliśmy szanse na wiele bramek, mogliśmy zrobić więcej by nie było tylu okazji dla rywali. Nie zagraliśmy z różnych przyczyn tego, co powinniśmy. Nie uważam, że zlekceważyliśmy rywala, to nie tak. Irlandczycy grali najlepiej jak mogli, a my nie zdołaliśmy zrobić tego, co powinniśmy. Wciąż mamy szanse na awans i z pewnością za tydzień zagramy lepiej - mówił po meczu trener Legii Henning Berg.
- Ten rezultat to wielkie rozczarowanie i musimy zrobić wszystko by za tydzień wypaść lepiej. Nie traktuję jednak tego w kategorii porażki. Naszym największym problemem było wolne poruszanie się? Może raczej z braku rytmu, złego rozgrywania tak to wyglądało. System Amisco pozwala nam wykonywać bardzo dokładne pomiary szybkości piłkarzy w czasie meczu. Nasi zawodnicy wypadają pod tym względem bardzo dobrze, więc jestem pewien, że problem nie leżał w tym elemencie. Być może wpływ na naszą postawę miała presja? Choć w ekstraklasie też piłkarze odczuwają presję…. W każdym razie jestem pewien, że za tydzień wypadniemy znacznie lepiej. To na pewno najbardziej rozczarowujący wynik, jaki do tej pory osiągnąłem w Legii, choć bolała też porażka z Ruchem Chorzów, która przerwała naszą doskonałą serię ośmiu zwycięstw z rzędu - dodał Norweg.
- Nie chcę szukać usprawiedliwień, że rywale są w środku sezonu, a my nie. W pierwszej połowie nasza postawa była daleka od ideału, w drugiej było lepiej, ale też jeszcze nie tak jak być powinno. Na szczęście Radoviciowi udało się strzelić bramkę - przyznał Berg.
Uff...Kamień z serca! A wstyd na całą Europę był tak blisko! Radović uratował Legię przed kompromitacją
Futbol.pl