Cracovia szykuje kolejne wzmocnienia. Chce Marko Vejinovicia i reprezentanta U-20 Arabii Saudyjskiej

Marko Vejinović, który wiosną z dobrej strony pokazał się na wypożyczeniu w Arce Gdynia może trafić do Cracovii. Trener i wiceprezes Pasów Michał Probierz potwierdził, że prowadzone są rozmowy z pomocnikiem. 

Cracovia sprowadziła do tej pory bramkarza Lukasa Hrosso z Zagłębia Sosnowiec i napastnika Rafael Lopes. Pasy chcą się jeszcze wzmocnić i szykują kolejne transfery.

- Rozmawiamy i jesteśmy na dobrym etapie z dwoma zawodnikami. Jesteśmy bardzo blisko i to się może rozwinąć. Jeden temat nam się bardzo skomplikował. Mamy też alternatywy, ale dopóki nie dopilnujemy tego tematu, nie chcemy go podejmować – powiedział Probierz, cytowany przez "Przegląd Sportowy".

Poważnym kandydatem do wzmocnienia Cracovii jest Marko Vejinović. W Arce pomocnik grał na zasadzie wypożyczenia z AZ Alkmaar. I nadal jest piłkarzem holenderskiego klubu. - To trudny temat. Nie ma co ukrywać, że z nim rozmawiamy, ale on jest graczem Alkmaar. Chcemy go nie tylko my, ale też inne kluby. Na pewno nie będziemy szli na jakieś licytacje w kwestii zarobków, bo chcemy tworzyć profesjonalny klub, a nie żyć jeden rok i starać się coś w jego trakcie zrobić – stwierdził trener.

Cracovia upatrzyła sobie też zawodnika na MŚ U-20. - Byłem na paru meczach i z jednym z zawodników nawiązaliśmy kontakt. Chcemy zobaczyć czy uda się go ściągnąć. To trochę egzotyczny kierunek, bo z Arabii Saudyjskiej, ale to bardzo dobry zawodnik. Zobaczymy, jakie będą warunki finansowe – powiedział Probierz. Podobno chodzi o halida Al Ghannama z klubu Al Qadisiyah Al-Chubar.

Probierz dodał też, że trudno będzie sprowadzić jakiegoś zawodnika z polskim paszportem. - Chcielibyśmy, ale za bardzo takich nie ma. Jeśli nawet rozmawiamy z kimś, to zaraz pojawia się duży problem. Widać to po wszystkich klubach. Zresztą nie ma w polskich klubach zbyt wielu Polaków, których chcielibyśmy ściągnąć. Z reprezentacji młodzieżowej Jacka Magiery większość grających w Polsce znamy. Jest też bardzo duża grupa graczy z Niemiec. Rozmawialiśmy wcześniej z Dominikiem Steczykiem, ale on czeka na oferty z innych klubów. Chcieliśmy go, ale podjęliśmy inne ruchy, bo nie mamy czasu, by czekać. Ściągnęliśmy za to ośmiu młodych zawodników z roczników 2002-2003. Rozmawiamy jeszcze z trzema, a łącznie w lecie chcemy ściągnąć z piętnastu młodych, by bardziej wychowywać i szkolić, niż wykupywać gotowych zawodników, bo w Polsce ciężko kogoś kupić - powiedział Probierz.

Futbol.pl

TAGI