Amerykanki obroniły tytuł. Holenderki nie wytrzymały nawałnicy i jednak musiały uznać wyższość faworytek (VIDEO)

Reprezentacja USA kobiet obroniła tytuł mistrzyń świata! W finale Amerykanki pokonały pewnie Holenderki, strzelając im dwa gole i nie tracąc żadnego.

Ekipa prowadzona przez Jill Ellis w drodze po złoto nie przegrały żadnego spotkania. We wszystkich spotkaniach strzeliła aż 26 goli, z czego 13 w starciu z Tajlandią. Na Amerykanki nie znalazły sposobu też Holenderki. 

Pogromczynie Szwedek w półfinale nieźle się broniły i nie pozwalały USA wyjść na prowadzenie. To był zresztą pierwszy mecz Amerykanek w tym turnieju, w którym nie zdobyły bramki w pierwszym kwadransie. Nie strzeliły jej też w drugim, trzecim, a nawet w czwartym. Dopiero w 62. minucie wynik otworzyła Megan Rapinoe, która spokojnie z rzutu karnego pokonała Sari Van Veenendaal. 

Amerykanki po strzeleniu gola nie zwolniły tempa, a nawet je podkręciły. I już w 69. minucie po indywidualnej akcji faworytki posłały Oranje na deski po indywidualnej akcji Rose Lavelle. 

Amerykanki obroniły tytuł najlepszej kobiecej drużyny globu, zdobywając go w sumie po raz trzeci. Dla Holenderem wicemistrzostwo to największy sukces w historii. 

Finał MŚ kobiet
USA - HOLANDIA 2:0
Bramki: Rapinoe 62 k., Lavelle 69
USA: Naeher - O'Hara (46. Krieger), Dahlkemper, Sauerbrunn, Dunn - Ertz, Mewis, Lavelle - Heath (87.. Lloyd), Morgan, Rapinoe (79. Press)
Holandia: Van Veenendaal - Van Lunteren, Dekker (73. Van de Sanden), Van der Gragt, Bloodworth - Groenen, Van de Donk, Spitse - Beerensteyn, Miedema, Martens (71. Roord).
Żółte kartki: Dahlkemper - Spitse,  Van der Gragt

Futbol.pl

TAGI