Fornalik przyznał, że trzeba było myśleć o BATE, Stokowiec cieszył się z wygranej na terenie mistrza

Lechia Gdańsk po wygranej 3:1 w Gliwiach z Piastem sięgnęła po Superpuchar Polski. Jej trener Piotr Stokowiec nie krył radości, natomiast szkoleniowiec mistrza Polski Waldemar Fornalik przyznał, że on i jego piłkarze nie mogli skupić się w 100 procentach na tym spotkaniu. 

- W pierwszej połowie dominowaliśmy, mieliśmy wszystko pod kontrolą, dobrze budowaliśmy grę - mówił Piotr Stokowiec po meczu w Polsacie Sport.

- Bramka dla Piasta napędziła nam strachu, zostawialiśmy zbyt dużo swobody. Piast wpuścił do gry zawodników świeżych, z podstawowego składu. Można dywagować, czy mieliśmy słabsze 20 minut, czy całą drugą połowę. Generalnie jednak jestem zadowolony. Wygrać na boisku mistrza Polski nie jest łatwo - dodał trener Lechii Gdańsk.

Z kolei Waldemar Fornalik przyznał w rozmowie z "Łączy Nas Piłka": - Gratuluję Lechii zdobycia Superpucharu. Na pewno nie można wygrać meczu, gdy traci się bramki w taki sposób. To było decydujące. 

Fornalik nie ukrywał, że wierzy, że w rewanżowym meczu z BATE Borysów jego ekipa będzie wyglądała inaczej. - Nie przegraliśmy meczu od początku marca, aż dziś zdarzyła się taka porażka. Nie chcę powiedzieć, że to dobrze, ale musimy sobie z tym poradzić. Martwią obie stracone bramki, natomiast na pewno inaczej będziemy funkcjonować w środę. Nie mogliśmy nie myśleć o meczu środowym, stąd zmiany, które nastąpiły. Ocenę najpierw usłyszą zawodnicy między nami, nie chcę rozwodzić się nad ich występami na forum mediów. Różnie to było, ale też podchodzimy do tego ze spokojem - zakończył Waldemar Fornalik.

Futbol.pl

TAGI