Vuković znowu to samo: Spokój, czas, potencjał... A gry jak nie było, tak nie ma i trudno znaleźć coś, co zwiastuje poprawę
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 26-07-2019 9:49
Legia Warszawa wygrała z Kuopion Palloseura 1:0 w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy, ale po raz kolejny rozczarowała swoją postawą. Trener ALeksandar Vuković znowu musiał apelować o cierpliwość i wyrozumiałość.
- To zwycięstwo, które cieszy. Nie jesteśmy wniebowzięci, ale na pewno 1:0 jest wartościowym wynikiem przed rewanżem - powiedział Vuković po końcowym gwizdku. Serbski trener Legii nie ukrywał jednak, że to nie był popis jego zespołu, a drużynę stać na zdecydowanie więcej. Albo będzie stać...
- Do tego potrzeba nam trochę spokoju. Jedna, dwie wygrane to sprawią. Wynik jest zasłużony, powinien być większy, powinniśmy wygrać co najmniej dwoma bramkami. Ale cieszy, że po porażce jest zwycięstwo - powiedział Vuković, nawiązując do przegranego 1:2 meczu z Pogonią Szczecin na inaugurację sezonu w PKO Ekstraklasie.
Vuković nie ukrywa, że spodziewa się lepszej gry. - Jesteśmy w procesie budowania formy sportowej, to nie jest coś co może się stać z dnia na dzień. Nie będę apelował o czas, bo nikt tego nie zrozumie, ale drużyna z czasem zacznie grać lepiej. Trudno powiedzieć konkretną datę. Ja mogę tylko widząc drużynę jak pracuje na co dzień, widząc potencjał, powiedzieć, że będzie grała dużo lepiej. Na początku sezonu sztuką jest przejść przez ten okres z jak najmniejszymi stratami - dodał Vuko.
Trener Legii nie ukrywa, że jego drużyna po dobrym początku straciła swój styl i odeszła od założeń, a w efekcie nie potrafiłą wygrać wyżej.
Rewanż z KuPS zaplanowano na 1 sierpnia o 18:00. Mecz odbędzie się na sztucznej murawie.
Futbol.pl