Dni Vukovicia w Legii już policzone? Mioduski rozpatruje kandydatury. Są jednak też głosy, że Aco może być spokojny. Póki co...
Dodał: Futbol.pl
Data dodania: 02-08-2019 8:07
Legia Warszawa nie zagrała jeszcze dobrego meczu w tym sezonie. Rewanżowe spotkanie z KuPs w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów było kolejnym, gdy od oglądania Wojskowych bolały oczy, a awans Legia dostała przy dużej dozie szczęścia. Tuż po meczu pojawiły się informacje, że dni Aleksandara Vukovicia na stanowisku trenera są policzone. Nie brauje jednak poważnych głosów, że tematu zmiany trenera nie ma.
????Coraz więcej wskazuje na to, że dni Aleksandara Vukovicia na stanowisku szkoleniowca Legii stają się policzone. Włodarze klubu z Warszawy rozpatrują kandydatury szkoleniowców z południowej części Europy.
— Janekx89 (@janekx89) August 1, 2019
Newsy Janekx89 bardzo często się sprawdzają, więc spora grupa kibiców po tym wpisie zaczęła wręcz świętować, bo w trenerze widzą największy obecnie problem Legii. Szybko pojawiły się jednak gorsze dla nich informacje od znanych dziennikarzy - Tomasza Włodarczyka i Piotra Koźmińskiego.
Nie wiem, czy to kibiców Legii uspokoi czy nie, ale przy Łazienkowskiej nikt aktualnie nie myśli o zmianie trenera i nie szuka zastępstwa za Aleksandara Vukovicia. Fakt, Dariusz Mioduski jest na południu Europy. Bawi się na Mykonos https://t.co/30DNDntl9T. z Ewą Chodakowską:)
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 1, 2019
Według mojej wiedzy w Legii nie ma obecnie tematu zmiany trenera. Styl awansu nie zachwycił, ale Vuko będzie pracował dalej.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) August 1, 2019
Te wszystkie opinie wcale nie muszą się wykluczać, bo możliwe, że po prostu, że wszyscy mają innych informatorów, a jak wiadomo, nie każdy może wiedzieć w klubie to samo. Tak czy inaczej sytuacja po niedzielnym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław - Janekx89 zapewnia, że Vuko w tym meczu na pewno będzie jeszcze na ławce - może po raz kolejny się zmienić. Wojskowi mogą wygrać ze współliderem 5:0 i zachwycić, a mogą znowu męczyć bułę, przegrać 0:2 przy akompaniamencie gwizdów i Dariusz Mioduski nie będzie w sumie miał wyjścia, jak tylko przed walką z Atromitosem Ateny w III rundzie el. Ligi Europy zmienić trenera. Ale w błędnych decyzjach odnośnie szkoleniowców pan Darek ma ogromne doświadczenie, więc przed czasem z tej decyzji na miejscu kibiców Legii wcale byśmy się nie cieszyli.
Futbol.pl