Laurent Koscielny w nowym klubie. Zaczęło się od "wpadki" i podpadnięcia fanom... Arsenalu

Laurent Koscielny oficjalnie został nowym piłkarzem Girondins Bordeaux. Doświadczony stoper został kupiony z Arsenalu za 5 mln euro. I już podpadł fanom... Kanonierów oraz zaliczył zaplanowaną "wpadkę"..

Były kapitan Arsenalu od pewnego czasu próbował opuścić londyński klub. Nie chciał się zgodzić na obniżkę pensji, nie poleciał na zgrupowanie do USA. I dopiął swego. Wrócił do Francji i podpisał umowę z Girondins Bordeaux.

Żyrondyści o transferze stopera poinformowali, zamieszczając specjalny filmik na Twitterze. Nagranie nie spodobało się fanom Arsenalu. Na wideo widać, jak obrońca zdejmuje trykot londyńskiego klubu i pozuje już w barwach Bordeaux. Już to oburzyło kibiców, ale zauważyli oni też pewną "wpadkę". Otóż Koscielny zdejmuje starą koszulkę Arsenalu, jeszcze wyprodukowaną przez Pumę. "Przypadkiem" w strojach tej firmy odzieżowej gra też Girondins i to tłumaczy, skąd taki trykot Kanonierów...

Koscielny w Arsenalu grał przez 9 lat. W sumie zagrał 353 razy w jego barwach. 

Nouveau joueur, nouveau maillot, retrouvez-le dès maintenant ici ➡ https://t.co/6Jb2BRKbIo pic.twitter.com/eCfsGaSUYS

— FC Girondins de Bordeaux (@girondins) 6 sierpnia 2019

Futbol.pl

TAGI